Kolejne zatonięcia u wybrzeży Libii

Trwa tragedia emigrantów pragnących przez morze dostać się do Europy. 3 października u wybrzeży Libii zatonęło 11 osób po zatonięciu barki, którą płynęły. Było to dziewięć kobiet i dwoje dzieci.

Reklama

Nie ustaje napływ proszących o azyl i uciekających z Afryki. W tych dniach padł swoisty rekord w ratowaniu emigrantów. Tylko w ostatnich dwóch dniach około 6.300 osób przyjęto we włoskich portach Sycylii i Kalabrii, często dzięki pomocy straży przybrzeżnej. Od 3 października 2013 r., kiedy miała miejsce jedna z największych tragedii na Morzu Śródziemnym, utonęło wtedy bowiem jednego dnia prawie 370 osób, do dziś w morskich wodach straciło życie 11.500 emigrantów.

Europa, aby im pomóc, nie tylko powinna otworzyć przed nimi swoje granice, ale także zadbać o ich prawo do życia i rozwoju we własnym kraju. Na pytanie: „Jak to osiągnąć?” odpowiada dyrektor włoskiej fundacji Migrantes, ks. Giancarlo Perego.

„Papież Franciszek ciągle mówi o tym prawie, zgodnie z nauczaniem społecznym Kościoła począwszy od encykliki Pawła VI «Populorum progressio» aż do «Caritas in veritate» Benedykta XVI. Trzeba działać w trzech kierunkach, aby zapewnić prawo do życia we własnym kraju. Przede wszystkim w 35 krajach, w których toczą się wojny, należy powrócić do rokowań celem osiągnięcia pokoju, który będzie mógł rzeczywiście przywrócić w nich warunki do życia. Drugi kierunek to oczywiście taki podział dóbr materialnych, przy którym kraje bogate nie będą po raz kolejny wyzyskiwać krajów biednych, jeszcze bardziej je osłabiając. A wreszcie trzecim kierunkiem, o którym czytamy w encyklice «Laudato si», jest poszanowanie środowiska naturalnego, dzieła stworzenia” – powiedział ks. Perego.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7