Liczymy na to, że spotkanie w Krakowie da młodym nowy entuzjazm wiary, a jednocześnie przekona ich, że miłosierdzie jest dziś światu potrzebne bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
Wskazuje na to bp Pietro Maria Fragnelli, odpowiedzialny z ramienia włoskiego episkopatu za młodzież. To właśnie Włosi stanowią po Polakach najliczniejszą grupę, jaka przybędzie do Krakowa.
„Uczynić z tego wydarzenia mocny moment pojednania i miłosierdzia dla młodzieży – myślę, że to jest pierwsze wyzwanie. Trzeba też dostrzec i zaznaczyć życiodajną siłę miłosierdzia właśnie w takim mieście jak Kraków, z jego świętymi i tak licznymi symbolami wołającymi o prawdziwe pojednanie i miłosierdzie między różnymi narodami. Myślę, że będzie to jedna z cech charakterystycznych tych Światowych Dni Młodzieży. Wydarzenie to ma dziś wymiar naprawdę globalny, trzeba je jednak potem przekuć na konkretne życie i stałą drogę formacji”.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
- Czy lwy też będą? - pytają przeciwnicy tej wątpliwej atrakcji dla turystów...