Poparł też apel episkopatu w sprawie aborcji.
Katolicki Prymas Anglii i Walii świętował wczoraj z angielską Polonia 1050. rocznicę chrztu Polski. W homilii mówił o męstwie, wielkoduszności i ofiarności, które Polacy czerpią ze swej katolickiej wiary. Kard. Vincent Nichols przyznał, że Anglia przekonała się o tych narodowych cechach Polaków w chwilach, gdy najbardziej ich potrzebowała. A dziś korzysta z wkładu, jaki wnoszą Polacy w różnych dziedzinach życia.
Pokaźną część swej homilii kard. Nichols poświęcił poparciu dla apelu polskich biskupów o pełny zakaz aborcji. Stwierdził, że apel ten jest jak najbardziej słuszny i że wszyscy muszą zabiegać o to, by aborcję uznano za uśmiercenie niewinnego ludzkiego życia i tragiczną interwencję w życie kobiety, bo tym aborcja jest w rzeczywistości. Właśnie ze względu na uśmiercanie niewinnych nie można się tu powoływać wolność sumienia – podkreślił kard. Nichols.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.