Mały wielki 
spowiednik

Miał zaledwie 135 centymetrów wzrostu i wadę wymowy, utykał i był kruchego zdrowia. Pan Bóg uczynił go heroicznym sługą pojednania i pokuty. Święty Leopold Mandić jest, obok ojca Pio, patronem Roku Miłosierdzia.


Reklama

Łzy w konfesjonale


Jego łagodność kończyła się jednak, gdy chodziło o grzechy przeciwko małżeństwu, życiu i rodzinie. Pewnego dnia trafił do niego mężczyzna, który znęcał się nad żoną i nie widział w tym nic złego. Ojciec Leopold zerwał się na równe nogi i nawymyślał mu od złoczyńców. Mężczyzna najpierw się postawił, a następnie we łzach wyznał grzechy. Od tej pory systematycznie spowiadał się u o. Leopolda i uratował rodzinę.


„Nie miałam najmniejszego zamiaru się spowiadać. Przyszłam z przyjaciółmi. Pomyślałam, że wszystkich będę w kolejce przepuszczać, więc dla mnie nie będzie miał czasu” – wspomina pewna kobieta. Ojciec Leopold wyszedł wówczas z celi i patrząc jej w oczy, powiedział: „Chodź, już nie mogę się ciebie doczekać”.


Potrafił płakać w konfesjonale, nie wstydził się okazywania uczuć. Za swych penitentów pokutował i modlił się. Dla wielu jedno z nim spotkanie było ważniejsze niż długie rekolekcje. Gdy pytano go, jak może tak żyć uwięziony w konfesjonale, odpowiadał: „To całe moje życie. Ja nic tu nie znaczę, jestem naprawdę do niczego. Tylko Bóg działa”.


Kilka lat przed śmiercią przepowiedział bombardowanie Padwy i zniszczenie miasta. Dodał, że choć klasztor zostanie poważnie uszkodzony, to cela, w której spowiadał, pozostanie nietknięta. „W niej Pan Bóg okazał duszom wiele miłosierdzia: musi pozostać jako pomnik Jego dobroci” – powiedział. 
Jan Paweł II nazwał o. Leopolda apostołem sakramentu pojednania, ustanawiając go orędownikiem spowiedników i penitentów.

Kapucyn często w czasie spowiedzi otwierał przed Bogiem swe puste dłonie i modlił się: „Widzisz, Panie, że nie jestem w stanie pomóc temu, który koło mnie klęczy. Ja sam nie mogę mu nic dać. Napełnij te ręce Twoją łaską”. Papież Polak podkreślił, że ręce kapucyna mówią nam, iż Kościół nigdy nie może znużyć się w dawaniu świadectwa o Bogu, który jest miłością! Ważne to jest w dzisiejszych czasach, gdy człowiek traci poczucie grzechu. Św. Leopold mawiał: „Miłosierdzie Boga przerasta wszelkie nasze oczekiwania!”.


Ojciec Leopold zawsze pozostawał w cieniu ojca Pio. Tak jest i teraz. Wiele się mówi o peregrynacji relikwii świętego z Pietrelciny w Roku Miłosierdzia, podczas gdy kapucyn z Padwy pozostaje prawie niezauważony. Ale to on mówił: „Bóg jest lekarzem i lekarstwem. Ja tu nic nie znaczę”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7