Choć jesteśmy globalną wioską, nie potrafimy wykorzystać tego do spotkania między sobą i z Chrystusem - pisze papież Franciszek w orędziu na Dzień Środków Społecznego Przekazu.
Rozwój transportu i technologii zbliża dziś ludzi między sobą i świat staje się coraz „mniejszy”. Jednak ludzkość pozostaje nadal podzielona przez skandaliczny dystans między najbogatszymi i najbiedniejszymi oraz konflikty mające przyczyny gospodarcze, polityczne, ideologiczne i niestety także religijne. Przypomina o tym Papież w zaprezentowanym dziś w Watykanie orędziu na 48. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. Obchodzi się go w tym roku w Polsce 21 września, w trzecią niedzielę września, a w większości krajów 1 czerwca, w niedzielę poprzedzającą uroczystość Zesłania Ducha Świętego, pod hasłem: „Komunikacja w służbie prawdziwej kultury spotkania”.
Franciszek podkreśla, że media mogą pomóc ludziom czuć się nawzajem bliżej siebie, zwłaszcza internet, którego możliwości określa wprost jako „dar Boży”. Zwraca jednak uwagę na związane z nim problemy. Szybkość informacji przekracza nieraz naszą zdolność refleksji i oceny. Może to prowadzić do dezorientacji. Istnieje też niebezpieczeństwo wykluczenia tych, którzy z różnych powodów nie mają dostępu do sieci społecznościowych.
Ojciec Święty wskazuje na potrzebę odzyskania poczucia spokoju i umiejętności wyciszenia, by móc słuchać innych. Docenimy wtedy ludzkie doświadczenie różnych kultur i tradycji. Będziemy też umieli lepiej zdać sobie sprawę z wielkich wartości inspirowanych przez chrześcijaństwo. Franciszek wymienia tu wizję człowieka jako osoby, małżeństwo i rodzinę, rozróżnianie sfery religijnej od politycznej, zasady solidarności i pomocniczości. Przestrzega też przed przekazem używanym celem nakłaniania do konsumpcji czy manipulowania ludźmi, co prowadzi do agresji wobec człowieka.
Niektóre media mogą sprawić, że ignoruje się realnego bliźniego. Tymczasem ich użycie winno wiązać się z prawdziwym spotkaniem. Wtedy chrześcijańskie świadectwo dzięki internetowi może dotrzeć do egzystencjalnych peryferii. Sieci społecznościowe – pisze Papież – są dziś jednym z miejsc, w których winniśmy realizować misyjne powołanie Kościoła, odkrywając piękno wiary i spotkania z Chrystusem. Przez dialog mamy doprowadzić do Niego współczesnego człowieka.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
To doroczna tradycja rzymskich oratoriów, zapoczątkowana przez św. Pawła VI w 1969 r.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).