Do Świąt w Bukavu w Demokratycznej Republice Konga trwała kampania mająca na celu zwrócenie uwagi na sprawę uczciwego płacenia podatków. Czynnie uczestniczył w niej Kościół.
Została zorganizowana przede wszystkim ze względu na konieczność walki z powszechnie panującą korupcją, która drąży tamtejsze społeczeństwo.
Kościół zdecydował się w tej kwestii na współpracę z rządem Demokratycznej Republiki Konga. Chodzi bowiem o stworzenie struktur sektora finansowego i podatkowego, bez którego żadne nowoczesne państwo nie może dziś funkcjonować. „W interesie Kościoła leży zaspokojenie podstawowych potrzeb społecznych ludności. Taki dobrze opracowany i rozwinięty system finansowy da państwu środki, by przekuć na konkrety aspiracje ludności” – powiedział reprezentujący kongijski Kościół Jean Paul Mulianga.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.