Od mszy św. w kościele sióstr norbertanek w Krakowie rozpoczęły się w piątek uroczystości pogrzebowe Krzysztofa Kozłowskiego - ministra spraw wewnętrznych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, wieloletniego redaktora "Tygodnika Powszechnego".
W uroczystości uczestniczą prezydent RP Bronisław Komorowski, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz oraz ministrowie, m.in. spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. Przybył też były premier Tadeusz Mazowiecki.
Krzysztofa Kozłowskiego żegnają: rodzina, przyjaciele, współpracownicy z Tygodnika Powszechnego, władze Krakowa i Małopolski. Są także przedstawiciele służb, które Kozłowski współtworzył jako minister i pierwszy szef Urzędu Ochrony Państwa.
Mszy św. przewodniczy kard. Franciszek Macharski. Na posterunku honorowym przy trumnie będą się zmieniać przedstawiciele służb - policji, straży granicznej i pożarnej, BOR i GROM. Uroczystość w kościele ma charakter prywatny i odbywa się bez udziału mediów.
Po mszy kondukt przejdzie na Cmentarz Salwatorski, gdzie rozpocznie się ceremonia pogrzebowa. Przemówienie ma wygłosić minister Sienkiewicz.
Krzysztof Kozłowski zmarł 26 marca w Szpitalu Uniwersyteckim. Miał niespełna 82 lata. Przez wiele lat był związany z "Tygodnikiem Powszechnym"; w latach 1965-2007 pełnił funkcję zastępcy redaktora naczelnego tego pisma. Był także prezesem Fundacji "Tygodnika Powszechnego". Ze stanowiska wicenaczelnego zrezygnował po zmianach personalno-redakcyjnych w piśmie na początku 2008 r.
W latach 80. był doradcą Komisji Robotniczej Hutników w Nowej Hucie i ekspertem Solidarności. Uczestniczył w negocjacjach Okrągłego Stołu. W rządzie Tadeusza Mazowieckiego został w 1990 r. podsekretarzem stanu, a następnie ministrem spraw wewnętrznych. Objął stanowisko przewodniczącego komisji weryfikującej oficerów Służby Bezpieczeństwa, a później funkcję pierwszego szefa Urzędu Ochrony Państwa. W latach 1989-2001 Krzysztof Kozłowski był senatorem.
Kozłowski był pierwszym po 1989 r. niekomunistycznym szefem MSW. Po jego śmierci podkreślano, że był człowiekiem niezwykle uczciwym, który w swojej działalności publicznej kierował się dobrem Polski.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.