Oto niektóre ważne wypowiedzi kard. Jorge Mario Bergoglio sprzed Jego wyboru na papieża. Przyszły Ojciec Święty mówi w nich m.in. o przyszłości religii, ubóstwie, eutanazji, aborcji, homozwiązkach, nauce, starości i katechezie szkolnej.
Przyszłość religii
Były dla religii czasy gorsze niż obecnie. Ale przeszła przez to. Być może jest obecnie niedobór ludzi religijnych, ale były w przeszłości czasy, gdy panował niedobór cnoty. Były czasy korupcji w Kościele... Bywały czasy bardzo trudne, a mimo to religia odżyła. Nagle pojawiają się ludzie tacy, jak Teresa z Kalkuty, którzy rewolucjonizują pojęcie godności osobistej, którzy poświęcają czas ... pomagając ludziom umierającym. Te czyny kreują mistycyzm i odnawiają zmysł religijny.
W Kościele katolickim prawdziwymi odnowicielami są święci. Oni są prawdziwymi reformatorami; ci, którzy zmieniają, transformują, prowadzą i ożywiają duchowe ścieżki. Oto przykład: Franciszek z Asyżu, który wprowadził w chrześcijaństwie nowe nastawienie do ubóstwa, gdy zetknął się w swoich czasach z luksusem, pychą i próżnością władz świeckich i kościelnych. Wprowadził mistycyzm ubóstwa, wyrzeczenia i zmienił historię.
Ubóstwo
Gdybyście przyjrzeli się nauczaniu społecznemu Kościoła, bylibyście zaskoczeni tym, co ono potępia. Na przykład, potępia liberalizm gospodarczy. Wszyscy wiedzą, że Kościół jest przeciw komunizmowi, ale tak samo jest przeciwny dzikiemu liberalizmowi, który istnieje także dzisiaj. On także nie jest chrześcijański i nie możemy go zaakceptować. Musimy dążyć do równości szans i praw, walczyć o świadczenia socjalne, godne emerytury, wypoczynek, wolności związkowe. Wszystkie te sprawy tworzą sprawiedliwość społeczną. Nie powinno być ludzi, którzy niczego nie posiadają, a chcę podkreślić, że najgorszą niedolą jest nie móc zarobić na chleb, być pozbawionym godności pracy.
Związki homoseksualne
Homoseksualiści byli zawsze. Wyspa Lesbos znana jest jako miejsce, w którym żyły kobiety homoseksualne. Ale nigdy w historii nikt nie starał się nadać (związkom homoseksualnym) takiego statusu, jak małżeństwom. Czy były tolerowane czy nie, czy je podziwiano czy nie, nikt nie uważał ich za równoprawne. Wiadomo, że w czasach przełomów to zjawisko narasta. Ale po raz pierwszy zaproponowano prawne zrównanie tych związków z małżeństwem. Uważam to za krok wstecz z antropologicznego punktu widzenia. Mówię o tym dlatego, że ta sprawa wykracza poza kwestie religijne, jest antropologiczna. Jeśli związek ma charakter prywatny, to nie dotyczy osób trzecich czy społeczeństwa. Ale gdy nadaje mu się status małżeństwa, to zaczyna to dotyczyć dzieci. Każdy potrzebuje męskiego ojca i kobiecej matki, aby mu pomóc w kształtowaniu własnej tożsamości.
Eutanazja
Moralność katolicka mówi, że trzeba robić to, co konieczne, rzeczy zwykłe, dla ludzi, których życie dobiega końca. Jakość ich życia powinna być zapewniona. Możliwości medycyny w przypadkach terminalnych nie powinny być zasadniczo stosowane do przedłużenia życia o trzy dni czy dwa miesiące, ale do ograniczenia cierpienia do minimum. Nikt nie jest zobowiązany do przedłużania życia i stosowania (w tym celu) nadzwyczajnych środków, które mogą być sprzeczne z godnością osoby.
Eutanazja jest czym innym, to jest zabijanie. Uważam, że istnieje obecnie ukryta eutanazja: ubezpieczenie społeczne płaci za leczenie do pewnego poziomu, a potem mówi: „Z Bogiem!” Człowiek stary nie ma takiej opieki, jak powinien mieć i kończy w barłogu. Czasem pacjent pozbawiony jest leków i opieki i to go zabija....
Według nauczania Kościoła, nikt nie jest zobowiązany do korzystania z nadzwyczajnych środków, by jego zdrowie uległo poprawie. Mówimy tu sytuacji kurczowego trzymania się życia, które przestaje być życiem. Dopóki przywrócenie do zdrowia jest możliwe, robimy, co się da. Ale środki nadzwyczajne stosujemy tylko wtedy, gdy jest jakaś nadzieja na przywrócenie do zdrowia.
Starość
Bóg musi bardzo kochać starość, bo tego, kto szanuje swoich rodziców, darzy obfitym błogosławieństwem. Mam 74 lata (tekst pochodzi sprzed 2 lat - przyp.gosc.pl), wchodzę w wiek podeszły i się temu nie opieram. Przygotowuję się do tego, a nie chcę być winem kwaśnym, tylko dojrzałym. Zgorzknienie starca jest czymś najgorszym, to droga, z której nie ma powrotu. Stary człowiek wezwany jest do pokoju, do wyciszenia. Proszę o tę łaskę dla siebie.
Aborcja
Moralny problem aborcji ma charakter prereligijny, ponieważ kod genetyczny jest zapisany w człowieku od chwili poczęcia. To jest istota ludzka. Oddzielam problem aborcji od jakichkolwiek pojęć specyficznie religijnych. To jest problem naukowy. Niedopuszczenie do dalszego rozwoju bytu, który ma już cały kod genetyczny człowieka, nie jest etyczne. Prawo do życia jest pierwszym wśród praw człowieka. Wyabortowanie dziecka to zabicie kogoś, kto nie potrafi się bronić.
Brońcie nienarodzonych przed aborcją, nawet jeśli będą was prześladować, oczerniać, zastawiać na was pułapki, ciągać was po sądach czy zabijać was. Żadne dziecko nie powinno być pozbawione prawa do urodzenia, prawa do wykarmienia i posłania do szkoły.
Nauka
Nauka ma swoją autonomię, która musi być szanowana i wspierana. Nie powinniśmy wkraczać w te autonomię. Chyba, że nauka wyjdzie poza swe granice i wejdzie w dziedzinę transcendencji. Nauka jest zasadniczo narzędziem wypełniania otrzymanego od Boga przykazania, które mówi, że mamy się mnożyć, zaludniać ziemię i czynić ją sobie podaną. W ramach swej autonomii nauka przemienia świat bez kultury w świat z kulturą. Musimy jednak uważać. Kiedy autonomia nauki nie jest świadoma własnych ograniczeń i wykracza poza swe granice, jej własne dzieło może wymknąć z jej rąk. To jest historia Frankensteina.
Katecheza szkolna
Bóg przedstawia się w Biblii jako nauczyciel. Mówi: „Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem”. Wierzący jest zobowiązany do wychowywania swoich dzieci. Każdy mężczyzna i każda kobieta ma prawo do wychowania dzieci do swych wartości religijnych. Kiedy rząd pozbawia dzieci tej formacji, może to prowadzić do przypadków takich, jak nazizm, kiedy dzieci były indoktrynowane wartościami, które były obce względem tych posiadanych przez rodziców. Totalitaryzm dąży do przejęcia oświaty.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.