Obrońcy życia tłumaczą, jak przebiegało zatrzymanie ich podczas Przystanku Woodstock.
- Miałem wrażenie, że razem z tym plakatem, z którym można się zgadzać lub nie zgadzać, zwinięto demokrację. Tak chyba było za komuny – komentował skandaliczne zatrzymanie obrońców życia w Kostrzynie redaktor naczelny telewizji Razem.tv, Mateusz Dzieduszycki. - Miałem wrażenie, że policja gorączkowo poszukuje pretekstu, by uzasadnić zdjęcie nas z Przystanku Woodstock – mówił podczas konferencji prasowej Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro – Prawo do Życia. Policja zatrzymała go, gdy w Kostrzynie podczas Przystanku Woodstock pikietował przeciwko aborcji.
Komentarz sędziego Trybunału Konstytucyjnego Wiesława Johanna, który z prawnego punktu widzenia opisuje zdarzenia na Przystanku Woodstock:
Więcej filmów znajdziesz na stronie Razem.tv.
Przeczytaj też informację "Dryfujemy w kierunku państwa policyjnego".
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.