Ogień na ziemi

Przyjechali do Skoczowa ze wszystkich zakątków diecezji w Boże Ciało przed wieczorem. Razem ze swoimi duszpasterzami albo na własną rękę, w mniejszych grupkach. Chcieli razem się cieszyć, śpiewać, modlić i tańczyć. Opanowali miasto na kilka godzin, ale mają nadzieję, że dobrej energii wystarczy im na znacznie dłużej.

To był już wielki finał całorocznej pracy diecezjalnego Forum Młodych – inicjatywy, która zrodziła się w związku z jubileuszem 20-lecia istnienia diecezji. W poprzednich miesiącach odbywały się spotkania w bielskim teatrze i w kurii. Młodzież brała udział w zajęciach warsztatowych i wykładach Akademii Liderów, uczestniczyła w modlitewnych czuwaniach i uroczystym obchodzie Światowego Dnia Młodzieży w Niedzielę Palmową w katedrze św. Mikołaja. Wszystkim wydarzeniom towarzyszyło główne hasło Forum: „Ogień rzucić na ziemię”. Nad przygotowaniem i prowadzeniem Forum czuwali: ks. dr Mirosław Szewieczek, ks. Mateusz Dudkiewicz oraz diecezjalny duszpasterz młodzieży ks. prał. Józef Oleszko.

W podsumowującym bogactwo tych treści spotkaniu na skoczowskim Rynku było miejsce na dobrą muzykę chrześcijańską, teatr, rozmowy o tym, co młodym proponują działające w Kościele diecezjalnym wspólnoty – i spontaniczne pomysły, które rodziły się podczas spotkań z przyjaciółmi. Bo żar nawiązanych przez młodych ludzi przyjaźni to jeden z ważnych owoców tego Forum.

W blasku Chiary

Otwierając finałowy koncert bp Piotr Greger przywołał postać patronującej przedsięwzięciu bł. Chiary Luce (Światło) Badano, beatyfikowanej w 2010 r. 19-letniej Włoszki. Dedykował uczestnikom skoczowskiego Święta Młodych jej przesłanie: – Nie mogę już biec, ale chciałabym przekazać wam pochodnię, jak na olimpiadzie: macie tylko jedno życie, warto przeżyć je dobrze. – Święta, która nie przeszła z klasy do klasy, grała w tenisa, lubiła jeździć na rolkach i kochała śpiew – to niezwykła święta – przekonywał ks. Mateusz Dudkiewicz, zapowiadając hymn Święta Młodych: „Światło Chiary”.

Ogromny portret uśmiechniętej Chiary towarzyszył występującym na scenie muzykom z Harambee, zespołu Aslan i głównego gościa wieczoru – TGD. Jej postać przybliżał spektakl teatru pantomimy, zaprezentowany na Rynku przez młodych aktorów z żywieckiego „Teatru K”. W postać głównej bohaterki, 17-letniej dziewczyny, która zachorowała na raka kości i w śmiertelnej chorobie dała przykład radosnego zaufania Bożej miłości, wcieliła się Nicole Kobza. – To było naprawdę trudne zadanie: zagrać wszystkie jej emocje. Ale zawsze będę pamiętała o tej roli i o tym, że nigdy nie wolno się poddawać – mówiła Nicole.

Twórczy zamęt

– Dziękujemy pani burmistrz Janinie Żagan za to, że możemy się tu spotkać – mówił prowadząc koncert ks. Mateusz Dudkiewicz, usprawiedliwiając zamieszanie, jakie młodzi wprowadzili w Skoczowie. Sam jako bohater teledysku dwa dni wcześniej jeździł po skoczowskim Rynku na rowerze i przy wtórze muzyki do filmu „Ojciec Mateusz” zapraszał do udziału w koncercie.

Młodzi wypełnili całe centrum miasta, krążyli wokół głównej sceny i ustawionych na obrzeżach Rynku namiotów, w których swoje propozycje prezentowali młodym przedstawiciele Ruchu Światło–Życie, Dzieci Maryi, Fundacji Drachma, organizatorzy Światowych Dni Młodzieży i innych grup.  – My zapraszamy młodych na spotkania formacyjne i wspólne wyjazdy rekolekcyjne połączone ze zdobywaniem różnych umiejętności – tłumaczył ks. Tomasz Michniok, w namiocie ozdobionym rysunkami i ikonami wykonanymi przez dzieci Maryi. Młodzież z Drachmy prezentowała m.in. misyjne kalendarze i zachęcała do udziału w organizowanych we wrześniu w Bielsku-Białej już po raz trzeci wielkich warsztatów muzyki gospel, na które zapisywać się można przez stronę internetową Drachmy.

Ks. Andrzej Wołpiuk zapraszał do udziału w zaplanowanych na 2013 rok Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro. Młodzi wolontariusze rozdawali ulotki propagujące podjętą przez tłumy młodych Akcję Bucik, czyli różańcową modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci. O nowych projektach dyskutowano w centrum informacyjnym Akademii Liderów. Jej pierwsi absolwenci otrzymali tu podczas finałowego koncertu dyplomy, które wręczył im biskup Tadeusz Rakoczy.

– Jesteśmy wdzięczni za tak wielkie wydarzenie. Chcemy słyszeć dobre i budujące słowa i widzieć tylu ludzi, którzy zebrali się w jednym miejscu dla tak dobrego celu – mówili przechadzający się wśród młodych skoczowianie.