Nie da się zacząć od dachu. Nie da się powiedzieć: nie zważajcie na oglądalność, zacznijcie respektować godność człowieka, bądźcie rzetelni, obiektywni... i zbankrutujcie. Nie da się powiedzieć – trzeba pokazać, że się da być uczciwym i przetrwać. Na własnym podwórku.
To nie jest temat dnia, ale warto zauważyć. W ostatnich dniach powrócił temat wartości, którymi powinny się kierować media.
Portal wirtualnemedia.pl przeprowadził wywiad z Janem Dworakiem. Słyszymy w nim przede wszystkim o uwarunkowaniach biznesowych i pragnieniu przetrwania na rynku. Czy o kształcie mediów mogą nie decydować warunki ekonomiczne? W gospodarce rynkowej to utopia i musimy z tym żyć – mówi szef KRRiT. Za chwilę dodaje jednak ważne spostrzeżenie: nie zawsze i nie tylko o pieniądze chodzi.
Dziennikarze czują się bojownikami słusznej sprawy i piszą artykuły czy robią programy z tezą, stronnicze, nie szukające odpowiedzi, lecz serwujące z góry znane widzom odpowiedzi. - czytam w jego wypowiedzi. Innymi słowy: do finansów dochodzi ideologia. Ale nie do końca oderwana od sfery ekonomicznej. To, co dla jednych stronnicze, dla innych jest wyraziste, takie artykuły i programy zrażają jednych, a przyciągają innych widzów czy czytelników – komentuje szef KRRiT.
Podsumowując wywiad: obiektywizm i rzetelność dziennikarska to zdaniem Jana Dworaka bardzo piękna, ale utopia. Może media publiczne mogłyby podwyższyć standard... ale jak jest, wszyscy widzimy. Kropka.
W tym samym czasie na Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie rozmawiamy o misji mediów, o ewangelizacji i dialogu, o respektowaniu w mediach chrześcijańskiej wizji wartości czyli takim podejściu, w którym w centrum zawsze musi być rozwój człowieka i dobro osoby ludzkiej. Nie sposób się oprzeć wrażeniu, że te dwa poziomy kompletnie się rozbiegają.
Nie da się zacząć od dachu. Nie da się powiedzieć: nie zważajcie na oglądalność, zacznijcie respektować godność człowieka, bądźcie rzetelni, obiektywni... i zbankrutujcie. Nie da się powiedzieć – trzeba pokazać, że się da być uczciwym i przetrwać. Na własnym podwórku.
Innymi słowy: powrót do wartości chrześcijańskich. Trzeba nam szanować rozmówcę. Pozwolić na dyskusję. Nikogo nie poniżać i nie obrażać, ale i nie pozwalać na poniżanie i obrażanie na swoich łamach. Rzetelnie relacjonować rzeczywistość. Komentować w sposób profesjonalny. Profesjonaliści są zwykle nieco bardziej obiektywni, bo znają więcej wymiarów komentowanej rzeczywistości.
To naprawdę bardzo dobry moment na to, by przestać mówić, zacząć robić. Dopiero sukces takiego podejścia – wyrażony choćby stabilną pozycją, także ekonomiczną - przekona, że warto.
Nie da się ukryć, że ten sukces ostatecznie zależy od nas – czytelników, słuchaczy, widzów. Ostatecznie to my wybieramy, co czytamy, oglądamy, czego słuchamy.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.