I Charytatywny Bal Karnawałowy odbył się w pocysterskim klasztorze w Trzebnicy.
Spuścizna Św. Jadwigi. Są piękne, dobre, mądre i wykształcone. Znają języki obce, grają na instrumentach i śpiewają. Gotują, sprzątają, remontują i budują. Opiekują się dziećmi, starszymi, ubogimi i chorymi. A kto zatroszczy się o nie?
U trzebnickich boromeuszek, w 430. rocznicę śmierci patrona zgromadzenia – św. Karola Boromeusza – zostały poświęcone Pokoje Wyciszenia.
To był zwykły magazyn, pachnący warzywami, owocami. Może odwiedzany przez dbającą o strawę dla ubogich Jadwigę? Mniszki nie mogły przewidzieć, że tu, gdzie składują rzepę czy bób, po wiekach nadciągną naukowcy.
Bez wsparcia szerokiego grona ludzi stare klasztorne mury nie przetrwają. Bez skarbów ukrytych w tych murach ludzie „usychają”.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.