W Paryżu trwa jubileusz wieczystej adoracji w bazylice Sacré-Coeur. Od 125 lat, dzień i noc, ktoś czuwa i modli się tu za tętniące życiem i tonące w odmętach laicyzmu miasto.
Uczniowie jednej z krakowskich szkół upiekli ciasta, przynieśli buty i skarpetki i zanieśli bezdomnym. Młodzi nie chcą, by przy opłatku życzyć im szóstek. Woleliby usłyszeć od najbliższych, że są dla nich ważni.
Trzy Pasterki w jednym kościele? W polskiej parafii w Londynie to norma. Ponad 80 proc. Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii spędza święta na Wyspach.
Wspólnota założona przez ks. Mirosława Toszę nazywa się „Betlejem”. Bezdomny Jezus spotyka się tu z bezdomnymi.
Czy chrześcijanie w Europie są jeszcze „u siebie”? Za wiarę do nikogo tu wprawdzie się nie strzela. Ale za przekonania coraz łatwiej trafić za kratki lub wylecieć z pracy. Potwierdza to najnowszy raport o nietolerancji i dyskryminacji.
– Kiedyś ktoś powiedział mi: „Po co ksiądz chodzi do tych morderców i złodziei? Tam nie ma do kogo chodzić”. Ale mnie praca w zakładzie karnym pozwoliła dostrzec, że wśród osadzonych jest wiele zdolnych i wartościowych osób, którym warto poświęcić czas i pomóc spokojnie odbyć karę – mówi ks. Marcin Pawelczak.
Ciepły sweter, czapka, herbata z cukrem – niewiele potrzeba, żeby ci, którzy przychodzą po pomoc do punktu zbiórki darów, poczuli, że życie ma sens.
O biedzie na pokaz, rezygnacji z cukierków i rozdawaniu telewizorów z ks. prał. Romanem Lompą, dyrektorem Caritas Archidiecezji Warmińskiej, rozmawia ks. Piotr Sroga.
Żaden pan! Brat Mirek jestem, tylko taki bez habitu – śmieje się na powitanie. Spod finezyjnego kubraka wystaje koszula w arabskie wzory. Rzeczywiście, żadne „oficjalności” do brata Mirka nie pasują. To chodząca Boża radość. – Siostro, pokażę ci coś – mówi.
- Ej, reporter, rób zdjęcia! Pokaż, jak wygląda prawdziwa Polska! – odzywa się głos z sali. – I pisz prawdę! Głosy milkną, bo podano do stołu.
Zawdzięczamy mu zaistnienie salezjanów w Polsce. Towarzystwem Salezjańskim kierował 22 lata.