Czyli, w największym skrócie: miłość i Śmierć.
Najbardziej zwariowany film w dziejach kina?
Pierwsze wakacyjne lektury już za nami. I tak się jakoś dziwnie składa, że w tym roku, z żoną, zaczytujemy się głównie w książkach dotyczących czasów stanisławowskich.
Wszak futbol jest aktywnością, która angażuje nie tylko mięśnie, ale też osobowość, marzenia, aspiracje, ciało, a nawet i duszę.
Czyli człowiek, a siła wyższa.
Pytanie, które, dosłownie, prześladuje mnie w ostatnich tygodniach.
Film, którego miało nie być.
A może cena ortodoksji? Lub laicyzacji?
I dwóch myślicieli: Parandowski i Konobrodzki.
Życiowy dramat. Pustynia...
W życiu doczesnym przegrał. Swoi go odrzucili, car wygnał. Wierzył w niego Słowacki.