Kolejka po aureole
Po śmierci Jana Kowalskiego ludzie wzdychali: To był święty człowiek. Ile wody w Wiśle i Tybrze musi upłynąć, by Kowalski trafił na ołtarze? Czy wiemy, jak wiele musi się zdarzyć, byśmy mogli śpiewać: „Błogosławiony Janie Kowalski, módl się za nami”?