W czwartej edycji akcji „Misjonarz na Post” wzięło udział ponad 12,300 osób. To ponad dwa razy więcej niż w ubiegłym roku.
– Jedziemy na kolejne dwa lata, by pracować w wiosce dziecięcej w Gulu w Ugandzie. Na razie dopisuje zdrowie, chęci nie brakuje, więc mamy nadzieję na owocną pracę – mówi pani Joanna.
Jest ich mniej niż jeszcze rok temu.
Boże Narodzenie przeżywają oddaleni od swoich najbliższych o tysiące kilometrów.
Jeszcze w czerwcu zostanie wbita pierwsza łopata na budowie Chaty Medyka na Madagaskarze. To dzieło tworzone przez Fundację „Redemptoris Missio”.
Po raz czwarty rozpoczyna się ogólnopolska inicjatywa „Misjonarz na Post”. Jej celem jest duchowe wsparcie polskich misjonarzy. Na całym świecie pracuje ich 2007.
Papież Franciszek zatwierdził dekrety Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Tym razem dotyczą one przyszłych błogosławionych, którzy żyli w dwóch Kościołach lokalnych: we Włoszech i w Hiszpanii.
„System opieki medycznej jest prywatny, stąd w fawelach liczba zakażeń rośnie w zastraszającym tempie”.
Po raz jedenasty, dzięki zaangażowaniu uczestników, polscy misjonarze mogli liczyć na modlitewnie wsparcie w Wielkim Poście. Swoją duchową pomoc dla nich zadeklarowało prawie 52 tysiące osób.
Ojcowie Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek zginęli za wiarę z rąk terrorystów z maoistowskiego ugrupowania Świetlisty Szlak.