Czy nie lepiej – zamiast listy piosenek zakazanych – wskazać na pieśni podczas liturgii, nie tylko zaślubin, zalecane.
Można udawać, że tam nic się nie dzieje. Ale co to udawanie ma wspólnego z chrześcijaństwem?
Już ponad 3,5 tys. osób zginęło w tym roku podczas prób przedostania się przez Morze Śródziemne do Europy. W sobotę 1 października rozpoczyna się Tydzień modlitwy za uchodźców „Umrzeć z nadziei”. Inicjatywa zyskała rekomendację Rady Komisji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.
To święto jest jedyne w swoim rodzaju. Nie świętujemy żadnej tajemnicy z życia Jezusa, nie wspominamy świętego lub rocznicy poświęcenia kościoła. Spoglądamy ze czcią na… krzesło.
Cóż można wtedy zrobić ze słowami o piekle innego, jak wyśmiać? Cóż można wtedy zrobić z pytaniem o życie wieczne, jak powiedzieć: nie wierzę?
Siostry stworzą w Maroku „Wspólnotę w ruchu” służącą migrantom.
Około 100 tys. wiernych wzięło udział w obchodach święta Spasa Izbawnika (Przemienienia Pańskiego) w najważniejszym polskim sanktuarium prawosławnym na Świętej Górze Grabarce k. Siemiatycz.
W Brasławiu, na wschodniej Białorusi, 22 sierpnia wokół słońca niespodziewanie pojawiła się tęczowa po-świata. Chwilę wcześniej głowę Brasławskiej Madonny kard. Joachim Meisner ozdobił poświęconymi przez Papieża koronami. Zebrani płakali wzruszeni, że nawet niebo daje znaki.
Metropolita warszawski przewodniczył ekumenicznej modlitwie za tych, którzy zginęli w drodze do Europy "Umrzeć z nadziei".
Statystycznie przez pierwsze trzy minuty medytacji myśli pokazują, czym ostatnio żyłeś, potem ukazują się i wołają wspomnienia – żenujące, przykre, bolesne, grzeszne. Ale po 10 minutach...
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.