(...) Od tego dnia Piotr "szedł" za Nauczycielem z wyraźną świadomością własnej kruchości; ale nie zrażał się tą świadomością. Wiedział bowiem, że może liczyć na obecność Zmartwychwstałego u swego boku.
Ci, którzy go znali, wysławiali jego pańską łagodność, spokojną równowagę, panowanie nad sobą, prawość, lojalność, przytomność umysłu i szczególną skłonność do medytacji.
To związanie Prymatu Piotra z Ostatnią Wieczerzą, momentem ustanowienia Eucharystii, Paschą Pana, wskazuje też na ostateczny sens tego Prymatu: Piotr ma być po wszystkie czasy strażnikiem wspólnoty z Chrystusem; ma prowadzić do wspólnoty z Chrystusem; ma troszczyć się, aby nie zerwała się sieć i tym samym aby mogła trwać powszechna jedność.
Dziś chyba już wszyscy wiemy dlaczego to chińskie – nomen omen – powiedzenie, jest tak naprawdę przekleństwem.
Piotr Damiani urodził się w 1007 roku w Rawennie. Po przyjęciu święceń kapłańskich został wykładowcą w jednej ze szkół parafialnych.
– Dziś, gdy rodzina jest zagrożona, potrzebuje nie tylko wsparcia rządzących, ale przede wszystkim modlitwy – powiedział we wstępie Piotr Gawor, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Gliwickiej.
- Byłem zaskoczony. Myślałem, że będzie spotkanie z jakimś psychologiem, a tu taka petarda. Mam jeszcze ciarki na plecach - mówił po spotkaniu Michał.
Bp Piotr Libera podczas II Diecezjalnej Pielgrzymki Mężczyzn do Sanktuarium Matki Bożej Królowej Nieba w Koziebrodach.
Wizerunek św. Piotra przedstawiany jest we franciszkańskim habicie, przepasanym sznurem, którego trzy węzły symbolizują kolejno posłuszeństwo, ubóstwo i czystość. Święty często obejmuje duży krzyż, co stanowi świadectwo głębokiego umartwienia i pokuty, którym oddawał się przez całe swoje życie.
W sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku-Matemblewie odbyły się diecezjalne obchody Dnia Świętości Życia. W uroczystość Zwiastowania Pańskiego Mszy św. przewodniczył bp Piotr Przyborek.
Postać św. Jana Nepomucena przypomina, że nie każdy człowiek ma prawo do całej prawdy o wszystkich.