Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Po Mszy św. ulicami Łowicza przeszła barwna procesja z Najświętszym Sakramentem. Podobnie, jak w latach ubiegłych, gros osób uczestniczyło w niej w strojach ludowych. Wśród osób podążających za Jezusem Eucharystycznym były także władze miasta, siostry zakonne, a także goście z kraju i zagranicy.Zdjęcia: Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
W Uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa w katedrze łowickiej została odprawiona uroczysta Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył słowo Boże wygłosił bp Andrzej F. Dziuba.Zdjęcia: Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
Rzesze wiernych, nie tylko z diecezji, ale także z Polski i zagranicy, uczestniczyły w Łowiczu w procesji Bożego Ciała.
Kwiatowe dzieła sióstr boromeuszek z kilku różnych uroczystości Bożego Ciała.Zdjęcia: Archiwum sióstr boromeuszek i Agata Combik /Foto Gość
Przychodząc w Eucharystii, czeka na ludzkie serce. Trzebnickie boromeuszki przygotowały dla Pana serce z czerwonych piwonii - na kwietnym dywanie, układanym co roku od 49 lat.
Przeszła z kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła do trzebnickiej bazyliki. Przy ostatnim ołtarzu, przy klasztorze sióstr boromeuszek, jak zwykle na Eucharystycznego Chrystusa czekał dywan z kwiatów.Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość i (pierwsze zdjęcie dywanu) s. Ancilla.
Procesje z Najświętszym Sakramentem, odbywające się w uroczystość Bożego Ciała, są publicznym wyznaniem wiary - powiedział kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. Przeczytaj relacje z diecezji.
W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa telewizyjna Jedynka transmitować będzie Mszę św. i całą procesję eucharystyczną z Poznania. W 1050. rocznicę Chrztu Polski procesję ze stolicy Wielkopolski poprowadzi przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Papież zganił obojętność wobec tych, którym brakuje chleba.
- Wiara w zmartwychwstałego Jezusa nie jest czymś, co chcemy zamknąć w sercu, w kościele czy domu. Wręcz przeciwnie. Pragniemy pokazać ją tym wszystkim, którzy jeszcze nie spotkali Chrystusa na swojej drodze i nie doświadczyli Jego uwalniającej miłości - mówi Wojciech Kruk, koordynator akcji.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.