Czy musimy mieć wzorce?

O przyczynach braku wiary u młodzieży mówi prof. Kaja Kaźmierska, socjolog.

Jakub Jałowiczor: Gołym okiem widać, że wielu Polaków, zwłaszcza młodych, odchodzi z Kościoła. Pani twierdzi, że pewne procesy należało zauważyć już w latach 90. Czego wtedy nie dostrzegliśmy?

Prof. Kaja Kaźmierska:
Zadawano sobie wtedy pytanie, czy wraz z otwarciem granic i wejściem w kulturę zachodnią doświadczymy sekularyzacji. Początek dekady na to nie wskazywał. Wskaźniki religijności były w zasadzie stabilne, więc wszyscy odtrąbili sukces. Nikt poza Janem Pawłem II nie patrzył w przyszłość i nie diagnozował zmian, które powoli zaczęły się dokonywać. Kościół nie myślał o tym, że będzie musiał coś zmienić w swoim funkcjonowaniu. I nie chodzi o zmianę doktryny, ale o to, że nie można tracić związku ze społeczeństwem, nie zauważać jego problemów. Skoncentrowano się na zmianach formalnych, jak konkordat czy wprowadzenie religii do szkoły. Uznano, że w wymiarze duszpasterskim sytuacja pozostanie bez zmian, skoro mamy np. dobre doświadczenie ruchu oazowego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11