Wzorować się na osobie Chrystusa-Dzieciątka to nie znaczy leżeć w pieluszkach i kwilić. Tu chodzi o więź między nami i Bogiem, który jest kochającym Ojcem. Trzeba umieć powiedzieć: nie radzę sobie, Ojcze, pomóż – twierdzą karmelitanki Dzieciątka Jezus.
Wobec Boga staramy się być jak dzieci – ufne, całkowicie zdane na Niego i przekonane o Jego bezwarunkowej, darmowej miłości do wszystkich. Tę miłość niesiemy osobom, do których nas posyła – napisały na swojej stronie internetowej karmelitanki Dzieciątka Jezus. Zgromadzenie zakonne, które właśnie rozpoczyna obchody swojego stulecia, było pierwszym w Polsce noszącym takie imię. Postanowiliśmy sprawdzić, czym w praktyce jest naśladowanie Bożego Dzieciątka. W tym celu odwiedziliśmy karmelitanki w Czeladzi w województwie śląskim.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Chodzi o podejmowanie kroków w kierunku zmian w strukturze władzy w niemieckim Kościele
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.