Nie retuszujmy Ewangelii

Wspólnota Sant'Egidio pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza modliła się w kościele św. Marcina za męczenników, ginących na całym świecie za wiarę.

Antonio Magalso, 44-letni ksiądz katolicki zamordowany został 29 września 2015 r. w Tanjay na Filipinach; 21 prawosławnych Koptów egipskich porwanych tuż przed odprawieniem Mszy św. w Sirte w Libii ścięto barbarzyńsko 14 lutego 2015 r. 11-letni Abish zginął wraz z 15 chrześcijanami w Pakistanie, podczas Mszy św. 15 marca 2015 r. 

Już po raz trzeci Wspólnota Sant’Egidio modliła się podczas Ekumenicznej Liturgii Męczenników za chrześcijan różnych wyznań pomordowanych za wiarę.

- Chcemy ogarniać miłosierdziem te sprawy i miejsca, do których nie potrafimy dotrzeć za pomocą naszych uczynków - mówią organizatorzy. Chodzi o Bliski Wschód, Północną Afrykę, Azję, Amerykę Południową, gdzie rozgrywa się dramat chrześcijan wszystkich wyznań prześladowanych za swoją wiarę. Szacuje się, że represjom podlegać może nawet 200 milionów wyznawców Chrystusa. 

Modlitwie, która odbyła się wieczorem 10 maja w warszawskim kościele św. Marcina, przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

- Nie ulegajmy pokusie retuszowania Ewangelii. Dziś jeszcze nie mówi się, że Chrystus mylił się, mówiąc w Kazaniu na Górze o błogosławionych, ubogich w duchu, miłosiernych i cierpiących prześladowania. Ale o papieżu już tak niektórzy mówią - ostrzegał metropolita warszawski, nazywając Osiem Błogosławieństw konstytucją uczniów Chrystusa i nawiązując do wezwania papieża Franciszka do otwarcia Europy dla potrzebujących pomocy uchodźców.

- Człowiek próbuje coraz częściej osłabić wymowę słów Jezusa Chrystusa, który przecież mówi do nas tu i teraz: byłem głodny i daliście mi jeść, byłem przybyszem, a przyjęliście mnie - mówił kard. Nycz.

W czasie liturgii odczytywano imiona i nazwiska chrześcijan, którzy ginęli w 2015 r. za wiarę na czterech kontynentach. Za każdym razem członkowie wspólnoty Sant’Egidio zapalali świecę przy ołtarzu.

- Dotykamy dziś najbardziej mocnego świadectwa o Bogu Miłosiernym. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś daje życie swoje. Tak, jak dają męczennicy miłości przez całe dwa tysiące chrześcijaństwa. Musimy umieć odczytać to męczeństwo, które dają współcześni męczennicy: z Syrii, Bliskiego Wschodu, ale także z Europy. Nie tylko po to, by nie retuszować Ewangelii, ale także by przyjmować ją jako radosną nowinę. Choć czasami trzeba do niej dotrzeć przez krzyż. Jesteśmy tu po to, by nie osłabła nasza wrażliwość na pomoc ludziom, którzy jej potrzebują. I mają prawo oczekiwać wszyscy ludzie, nie tylko chrześcijanie, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości - powiedział kard. Kazimierz Nycz.

Wspólnota Sant’Egidio jest ruchem świeckich założonym w 1968 r. w Rzymie przez Andreę Riccardiego. Obecnie skupia ok. 60 tys. osób w 73 krajach. Jej głównym charyzmatem jest łączenie modlitwy i pomocy ubogim oraz działanie na rzecz pokoju i dialogu międzyreligijnego „w duchu Asyżu”.

Od 1993 roku Sant’Egidio opiekuje się kościołem św. Bartłomieja w Rzymie, gdzie z inicjatywy papieża Jana Pawła II czczone są relikwie męczenników XX i XXI w., pochodzących z różnych Kościołów chrześcijańskich. W Warszawie wspólnota istnieje od 2008 r. i liczy ok. 80 osób.

Jej członkowie regularnie spotykają się z bezdomnymi w centrum i na peryferiach miasta, przygotowując dla nich „kolację na ulicy”, odwiedzają także podopiecznych jednego z warszawskich Domów Pomocy Społecznej. Wspólnota organizuje też comiesięczne modlitwy o pokój oraz za chorych.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11