Wspólna modlitwa
Wspólna modlitwa
Diecezjalne Dni Młodych
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Zmierzcie się z waszym krzyżem

Brak komentarzy: 0

ks. Tomasz Lis

GOSC.PL

publikacja 19.09.2015 11:11

Wieczorne nabożeństwo Drogi krzyżowej rozpoczęło Dni Młodych w diecezji sandomierskiej.

Tegoroczne Diecezjalne Dni Młodych zgromadziło ponad 3 tysiące uczestników. Spotkanie zaczęło się w piątek wieczorem od zawiązania wspólnoty w trzech kościołach stacyjnych: w Bogorii, w Staszowie w kościele św. Barbary i Ducha Świętego.

Zainaugurował je wspólny śpiew, który zbliżył pielgrzymów i wprowadził przyjacielską atmosferę. W każdym z kościołów młodzi mogli poznać historię drogi do młodzieńczej świętości Stanisława Kostki. Podczas spotkania formacyjnego mówiono o destrukcyjnym działaniu dopalaczy.

Następnie młodzi pielgrzymi zgromadzili się przy krzyżu i ikonie Chrystusa Nauczyciela, które towarzyszą młodym podczas corocznych spotkań.

Według planu organizatorów Droga krzyżowa miała się odbyć ulicami miast. Niestety niesprzyjająca pogoda sprawiła, że to nabożeństwo odprawiane było w każdym z kościołów stacyjnych.

Podczas nabożeństwa młodzi wspólnie rozważali tajemnice Męki Pańskiej w odniesieniu do życia współczesnego młodego człowieka.

- Każda Droga krzyżowa porusza, a taka gdzie jesteśmy my młodzi razem, jeszcze bardziej. Jest to chwila refleksji a równocześnie nasze świadectwo wiary. Podczas rozważań najbardziej uderzyło mnie to, że ten krzyż jest tak naprawdę znakiem miłości Chrystusa do mnie - podkreślał Jakub, jeden z grupy porządkowych. W Bogorii wraz z młodymi modlił się biskup senior Edward Frankowski, zaś w Staszowie z młodymi spotkał się bp Krzysztof Nitkiewicz.

Na zakończenie Drogi krzyżowej biskup powiedział młodym, że dźwiganie z wiarą własnego krzyża jest dla człowieka szansą na udane życie na ziemi i pełnię szczęścia w niebie.

- Dzisiaj nawet w przypadku młodych jak wy nie brakuje cierpień i krzyża. Może dlatego uciekamy od krzyża, wybieramy drogę, będącą odwrotnością drogi krzyżowej Chrystusa. Ten szlak, na pozór wygodny i bezpieczny, prowadzi jednak donikąd. Zamiast światła mrok, zamiast radości smutek. Człowiek pozostaje samotny, nie radzi sobie z samym sobą i ze światem. Czuje się wyobcowany nawet wśród osób, które powinny być mu najbliższe. Jeśli natomiast zmierzymy się z naszym krzyżem, podejmiemy go i będziemy dźwigali przy pomocy Chrystusa, nasze życie napełni się obecnością Boga i drugiego człowieka. Serce stanie się mężniejsze i dojrzalsze. Gotowe podejmować nowe trudy i ufnie patrzące w przyszłość. Dlatego nie uciekajcie od krzyża. Zobaczcie w nim waszą szansę. To jest także nadzieja Kościoła, który liczy na wasze wielkie serce - mówił biskup K. Nitkiewicz do młodych.

Wspólny wieczór zakończył śpiew Apelu Jasnogórskiego oraz błogosławieństwo udzielone młodym przez biskupów.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama