Na miły Bug!

Odkąd została sprzątnięta sprzed nosa samemu papieżowi, działa cuda wśród rozlewisk i lasów. Kilkaset metrów od białoruskiej granicy.

I znów tu wróciłem. Daleki, dziki wschód. Absolutny kraniec Polski. Cisza, spokój. Choć zegarek w komórkach automatycznie przeskakuje do przodu o godzinę, dostrajając się do białoruskiej sieci, w istocie czas się zatrzymał. Zza firan okien drewnianych chałup w Sławatyczach czy Lisznej ciekawie wyglądają staruszki, odrywając na chwilę wzrok od monotonnego nieruchomego pejzażu. Uwielbiam tu wracać poza sezonem. Gdy jedynymi świadkami reporterskich wojaży są jeże i wiewiórki.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6