Wyżej niż Mount Everest

9672 metry. Na tak wysoki szczyt może wspiąć się każdy w czasie tegorocznych wakacji. Ale to i tak niewiele. Możesz trafić jeszcze wyżej. A tak naprawdę... bardzo blisko.

Kilka lat temu zastanawialiśmy się nad formacją mężczyzn. Mężczyzna nie podejmuje decyzji przy kawie czy herbatce. Żeby zadecydować, co robić, mężczyzna musi działać, poczuć wiatr we włosach – mówi o. Bogdan Kocańda z franciszkańskiej wspólnoty w Rychwałdzie.

Od jabłka

– Wpadliśmy na pomysł, że będziemy zdobywać szczyty. Wymyśliliśmy spotkania w drodze: „Jabłko w ręku Adama” – mówi o. Bogdan. – Ewa zostawiła Adamowi jabłko i teraz on musi podjąć decyzję, co z nim zrobić. Kiedy szliśmy na Babią, towarzyszył nam temat: „Kobieta w oczach mężczyzny”. Kiedy zdobywaliśmy Krzyżne w Tatrach – myśleliśmy nad naszą wiarą. – Wkrótce my, kobiety „pozazdrościłyśmy” naszym mężom. I tak zrodziły się Franciszkańskie Rajdy Kobiet – dodaje Joanna Mazurek, która razem z mężem Sewerynem jest w rychwałdzkiej wspólnocie „Francesco Team”. – Wyruszamy w góry w coraz liczniejszej kobiecej grupie, z tylko jednym mężczyzną – kapłanem. Też czekają na nas niespodzianki. Jak ta, kiedy w górach, na polanie szukałyśmy kwiatów. To były szczególne kwiaty – kwitnące słowem Bożym. I żadna uczestniczka wyprawy nie mogła wrócić, póki nie odnalazła swojego kwiatu.

A my mamy Beskidy

W 2006 roku mała grupa razem z o. Bogdanem zaczęła odmawiać „Modlitwę o duchową odnowę Ziemi Żywieckiej”, ułożoną przez ich duszpasterza. Dzień po dniu odkrywali drogę – Drogę Wiary – którą chce im pokazywać Jezus przez Maryję – Panią Ziemi Żywieckiej. – Ze szczytów lepiej widać doliny, w których żyjemy. Z gór widać też, że każdy z nas potrzebuje nawrócenia i ewangelizacji. A jednocześnie – nie ma czasu na bierne przyjmowanie. Nikt nie jest zwolniony z ewangelizowania – mówi o. Bogdan. W czasie męskich i kobiecych wypraw uderzyli w mały kamyk „Ewangelizacji w Beskidach”. Z kamyków zaczęła powstawać nowa budowla. Kolejny kamyk to wspólnota „Francesco Team”. – Jesteśmy po kursie Alfa, który przeżywaliśmy u ojców franciszkanów w Rychwałdzie – opowiada Katarzyna Goryl. – Każdy z nas doświadczył wielkiej miłości Pana Boga. Nie chcieliśmy tak tego zostawiać. Stworzyliśmy grupę, która poprzez obraz – dramę i pantomimę – chce przybliżać słowo Boże. Rok temu „Francesco Team” i Fraternia Franciszkańska pojechały do Kostrzyna nad Odrą na Kongres Nowej Ewangelizacji. – Przeżyliśmy tam wspaniałe chwile, a Duch Święty podpowiedział nam, że i na tym nie koniec. Że trzeba działać – dodaje Katarzyna. – Ma swoje wielkie wydarzenia ewangelizacyjne Kraków, jest ewangelizacja nadmorska, a my... a my mamy Beskidy! Projekt ewangelizacji w Roku Wiary nabrał odpowiednich kształtów. Koordynacją całości zajął się Franciszkański Dom Formacyjno-Edukacyjny pod opieką o. Bogdana Kocańdy. Joanna i Seweryn Mazurkowie razem z przyjaciółmi z „Francesco Team” postanowili opracować szczegóły przedsięwzięcia, któremu pobłogosławił biskup Tadeusz Rakoczy.

Osiem szczytów

9672 metry. Taką wysokość – w sumie – ma osiem beskidzkich szczytów, które w lipcu i sierpniu opanują wysłannicy Dobrej Nowiny. Chcesz do nich dołączyć albo zobaczyć, o co im chodzi? Bądź gotowy do drogi i wybierz się już za tydzień, 6 lipca na Pilsko. A potem w kolejne wakacyjne soboty na: Przegibek, Leskowiec, Skrzyczne, Rysiankę, Babią, Szyndzielnię i Wielką Raczę. Zabierz najbliższych, sąsiadów, swoją wspólnotę, ludzi, którzy kochają góry, tych, którzy są zabiegani, smutni, wykończeni codziennością. Wyprawa to trochę wysiłku, ale na szczycie poznasz (za darmo) wypróbowane „tajniki naprawdę szczęśliwego życia”. W organizację „Ewangelizacji w Beskidach” zaangażowało się ponad 30 osób o różnych doświadczeniach życiowych, spotykających się we wspólnotach Fraterni: „Francesco Team”, „Magnalia Dei”, Krucjata Wyzwolenia Człowieka, Wspólnota Trudnych Małżeństw „Sychar”, Ruch Pasterzy Nowego Serca „Corda Pia”. Tu każdy z nich znalazł przystań, tu szuka żywego Boga. Tego, czego doświadczają, nie chcą zachować tylko dla siebie.

Droga Wiary

– Na każdy szczyt wyruszamy małymi grupkami (rodzinnie, ze wspólnotą). Każda grupa sama wybiera szlak, którym będzie wędrowała – mówi Katarzyna Goryl. – Na drogę zabieramy ze sobą: „Słowo drogi wiary” – ulotkę, którą będziemy rozdawać braciom i siostrom na szlaku. Jeden z uczestników grupy zabierze drogowskaz (lekki baner), na którym będzie przedstawione jedno z błogosławieństw. O 12.00 na szczycie będzie odprawiona Eucharystia. Przed Mszą lub po niej (zależy, jak dotrą wędrujący) będą organizowane różnego rodzaju niespodzianki. Po „Słowo drogi wiary” oraz drogowskaz z błogosławieństwem już od 1 lipca można się zgłaszać w rychwałdzkim domu rekolekcyjnym. – Wszelkimi dostępnymi nam metodami zapraszamy wszystkich do udziału w tym przedsięwzięciu – dodaje Joanna Mazurek. – Pomagają nam media. Na naszej facebookowej stronie zamieszczamy wszystkie bieżące informacje. W góry z nami wybierają się grupy z różnych stron nie tylko naszej diecezji, ale i sąsiednich, a nawet z zagranicy – chcą wędrować z nami m.in. siostry zakonne z Francji. Dostajemy zapewnienia, że modlą się za nas siostry, którym wiek nie pozwala zdobywać górskich szczytów. Doświadczamy wielkiego działania Ducha Świętego. Chce się do nas przyłączyć dużo wspólnot ze swoimi księżmi, w niektórych parafiach organizowane są autokary – to dla nas ogromna radość. Wszystkich zapraszamy bardzo serdecznie! Organizatorzy spotkali się z wielką życzliwością właścicieli schronisk – jeśli pogoda nie dopisze, w każdym z nich będzie możliwość celebrowania Mszy św. W schroniskach można także znaleźć plakaty projektu i ulotki informacyjne.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11