Katyń nie tylko można przebaczyć. Katyń trzeba przebaczyć. Bez gotowości (i to jasno okazanej) do przebaczenia tej zbrodni, nie da się na dłuższą metę budować relacji międzyludzkich. Ale...
Jezus jest panem życia i śmierci – przypomniał nam wczoraj papież Benedykt XVI. Czy wśród wielu innych jego słowa wczoraj w ogóle były słyszalne?
Skandaliczna decyzja wymiany tablicy na obelisku w miejscu katastrofy pod Smoleńskiem stawia pytanie o sens wizyty prezydenta Komorowskiego w Rosji.
Wymiana w nocy przed uroczystościami w Smoleńsku tablicy na kamieniu upamiętniającym ofiary katastrofy jest skandalem i antypolską prowokacją.
Wielkie słowa, często powtarzane, tracą swoja moc. Tym jednak razem trzeba powiedzieć wprost: to jest skandal.
Kim trzeba być, żeby oklaskiwać poniewieranie starszym człowiekiem? Na przykład studentem katolickiego uniwersytetu.
Jak Polska długa i szeroka trwają rekolekcje, a do konfesjonałów ustawiają się kolejki.
Żaden człowiek nie może zostać bez pomocy, nie jest jednak tak, że każdy ma prawo do życia na nasz koszt, bez wkładu własnej pracy. I drugorzędną kwestią jest tutaj, czy konkretny kraj lub grupę krajów na to stać, czy nie.
Piotr Semka w tygodniku „Uważam Rze” skonstatował, że Kościół w Polsce jest „poręcznym chłopcem do bicia”. Nie jest to stwierdzenie odkrywcze. Co gorsza, czytając tekst Piotra Semki raz po raz miałem wrażenie, że on sam dołączył do kolejki bijących. Cała różnica w tym, że uprzednio nałożył rękawiczki.
Czasem trzeba ugryźć się w język, otworzyć zaciśniętą pięść i wyciągnąć rękę do zgody. To jedyna droga do zbawienia, a także do przerwania spirali nienawiści