– Idę z krwią do laboratorium i odmawiam dziesiątkę – mówi sanitariuszka z koszalińskiego szpitala. – Jak daleko mam do pracy? Jeden Różaniec. Odmawiam go zawsze w drodze – dzieli się mieszkaniec Rosnowa.
Niektórzy święci i błogosławieni mają bogatszy życiorys pośmiertny niż ten pierwszy, opisujący ich życie doczesne.