Przy okazji prezentacji papieskiego orędzia w Watykanie przedłożono dane statystyczne dotyczące migracji. Oto niektóre z nich.
W USA na 38,5 mln imigrantów w 2009 r. prawie jedna trzecia to Meksykanie. Poza tym wielu przybyło z innych części Ameryki Łacińskiej czy z Filipin, wszyscy więc przybyli z obszarów o tradycji katolickiej. Są tam też dość liczni katolicy z krajów, w których stanowią oni mniejszość, jak Indie, Wietnam czy Chiny. Zatem w protestanckich w większości Stanach Zjednoczonych coraz liczniejsi są dziś zarówno katolicy, jak też wyznawcy wielu religii niechrześcijańskich.
W Unii Europejskiej w 2008 r. najwięcej imigrantów, 6.727.600, było w Niemczech. Po Turkach i Włochach najliczniejsi byli tam Polacy – 393.800, a zaraz po nich Grecy. Tak więc w tym kraju w dużej części ewangelickim coraz liczniejsi są dziś tureccy muzułmanie, polscy i włoscy katolicy czy greccy prawosławni. W Wielkiej Brytanii na 4.196.000 migrantów najwięcej – 0,5 mln – było Polaków, a zaraz po nich Irlandczyków. Tak więc i tam przybywa katolików, a obok nich – wyznawców religii niechrześcijańskich.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Za wiarę są z największą surowością karani przez komunistów.
W jej skład wejdą członkowie dwóch dykasterii: nauki wiary i tekstów prawnych.
Inspirację jest podobne wydarzenie, które ma miejsce w Krakowie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.