Stan papieża Franciszka jest stabilny, nie ma potrzeby wentylacji mechanicznej

Stan zdrowia Ojca Świętego pozostawał dziś stabilny; Papież nie wymagał nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej, a jedynie wysokoprzepływowej tlenoterapii; nie ma gorączki.

Reklama

Publikujemy pełną treść komunikatu Biura Prasowego:

Stan zdrowia Ojca Świętego pozostawał dziś stabilny; Papież nie wymagał nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej, a jedynie wysokoprzepływowej tlenoterapii; nie ma gorączki.

Biorąc pod uwagę złożoność obrazu klinicznego, rokowania pozostają ostrożne.

Dziś rano Ojciec Święty uczestniczył we Mszy Świętej wraz z tymi, którzy opiekują się nim podczas tych dni hospitalizacji, a następnie na przemian odpoczywał i modlił się.

„Obraz stabilności mówi, że nie ma dalszych konsekwencji kryzysu z minionego piątku”, gdy doszło do skurczu oskrzeli i wymiotów, a następnie zassania - stwierdza agencja SIR, powołując się na źródła watykańskie w odniesieniu do biuletynu medycznego wydanego dziś wieczorem, pod koniec 17 dnia hospitalizacji papieża w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. „Obraz pozostaje skomplikowany, z ryzykiem stanu krytycznego, a rokowania pozostają ostrożne. Aktualnie nie ma leukocytozy, a papież przeszedł z nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej na stosowanie końcówek do nosa do tlenoterapii wysokoprzepływowej” - zaznaczono. W biuletynie wydanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej nie ma ponadto żadnych odniesień do pracy, ponieważ papież przeplatał chwile odpoczynku z modlitwą w kaplicy apartamentu na dziesiątym piętrze rzymskiego szpitala.

Wielu wiernych z różnych krajów przybyło w niedzielę pod rzymską Poliklinikę Gemelli, w której od 17 dni przebywa papież Franciszek. "Potrzebujemy jego głosu, rad, ochrony, bo na świecie źle się dzieje" - powiedziała dziennikarzom jedna z osób na dziedzińcu szpitala.

Miejscem modlitw, refleksji i składania wyrazów bliskości z Franciszkiem jest stojący przed szpitalem pomnik św. Jana Pawła II, który spędził tam wiele czasu po zamachu na jego życie 13 maja 1981 roku na placu Świętego Piotra. Pod pomnikiem znajdują się bileciki z pozdrowieniami i tekstami modlitw, kwiaty, świeczki z wizerunkiem Franciszka, rysunki dzieci z życzeniami dla niego, różańce.

Pod szpital kolejny dzień z rzędu przyszli rzymianie, wierni z innych krajów i członkowie grup modlitewnych.

Po południu modlitwę o zdrowie papieża poprowadził tam ksiądz Giacomo Martinelli razem z grupą Młodzież Niepokalanej. "Franciszek prosi nas o pokój, ale ludzie nie słuchają" - powiedział.

Wierni wpatrują się w okna 10. piętra szpitala, gdzie znajduje się papieski apartament.

Od rana do wieczora pod Gemelli rozbrzmiewają modlitwy i śpiewy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
23 24 25 26 27 28 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 1 2 3 4 5

Reklama