Początek listopada skłania do refleksji nad życiem na ziemi, które pozwala odnaleźć wieczność pośrodku czasu.
Angielski konwertyta John Henry Newman zauważył interesującą prawidłowość: „Nie ma nic trudniejszego nad zrozumienie, że wszystkie te miliony milionów ludzkich istnień, które kiedykolwiek stąpały po ziemi i po kolei oglądały słońce, w obecnej chwili żyją wszystkie razem”. Wiara w życie wieczne – ona zakłada też troskę uczniów Chrystusa o tych, którzy odeszli. Bo przecież ludzie, „którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba” (KKK 1030).
Kara czyśćcowa to nic innego jak pozostałości nieodpokutowanej w czasie ziemskiego życia kary doczesnej. Cierpienie czyśćcowe jest oczyszczeniem z wszelkich braków miłości do Boga i człowieka. Jak przypomniał św. Jan Paweł II, „trzeba usunąć wszelkie ślady przywiązania do zła i naprawić wszelkie zniekształcenia duszy. Oczyszczenie musi być całkowite i to właśnie wyraża nauka Kościoła o czyśćcu. Termin ten nie oznacza miejsca, lecz stan życia. Ci, którzy po śmierci żyją w stanie oczyszczenia, trwają już w miłości Chrystusa, uwalniającego ich od resztek niedoskonałości”.
Zmarli już niczego nie pragną oprócz zjednoczenia z Panem Bogiem. A ponieważ ich czas na nawracanie się i czynienie ziemskiej pokuty skończył się w chwili śmierci, oczekują teraz na naszą pomoc, której możemy im udzielić, gdyż łączy nas komunia wiary i miłości wobec jednego Boga. Proces oczyszczenia po śmierci jest bolesny i im głębiej zakorzeniły się w ludzkim sercu nieuporządkowane przywiązania, tym oczyszczenie będzie dotkliwsze. Dlatego Kościół zachęca wiernych do spieszenia z pomocą duszom czyśćcowym przede wszystkim przez Ofiarę eucharystyczną, ale także przez jałmużnę, dzieła pokutne i odpusty.
Jeżeli pragniemy zyskiwać odpusty zupełne czy częściowe i ofiarować je za dusze czyśćcowe możemy to czynić drogą wstawiennictwa. Jest to prośba Kościoła pielgrzymującego skierowana do Boga, aby darował całkowicie lub częściowo karę doczesną, jaką dusze czyśćcowe mają do odpokutowania. Oczywiście, skutek tego wstawiennictwa jest całkowicie zależny od Boga i pozostaje dla nas tajemnicą. My możemy tylko prosić Boga, aby w swoim miłosierdziu udzielił konkretnej osobie zmarłej łaski odpustu.
Dar odpustu zupełnego sprawia, że zmarły cierpiący w czyśćcu staje przed Bogiem wolny od wszelkich skutków grzechów, które dotąd obciążały jego serce i czyniły go niegodnym chwały nieba. Odpust zupełny polega bowiem na całkowitym darowaniu przez Boga kary doczesnej pozostającej po odpuszczeniu grzechów. W oktawie uroczystości Wszystkich Świętych (1-8 listopada), każdego dnia można zyskać jeden odpust zupełny za pobożne nawiedzenie cmentarza i od mówienie modlitwy (choćby tylko w myślach) za zmarłych. Te listopadowe odpusty można ofiarować tylko za dusze w czyśćcu cierpiące, a więc nie można ich ofiarować za siebie. W celu zyskania odpustu zupełnego w tych dniach trzeba spełnić zwykłe warunki: być w stanie łaski uświęcającej (odbyć sakramentalną spowiedź), przyjąć każdego dnia Komunię Świętą, nie być w sercu przywiązanym do jakiegokolwiek grzechu (nawet lekkiego) i pomodlić się według intencji wskazanej przez papieża.
Odpust częściowy powoduje częściowe darowanie kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy w sakramencie pojednania. Przy tym rodzaju odpustu od razu pojawia się ważne pytanie: jaką część kary doczesnej daruje Bóg osobie zyskującej odpust częściowy? Św. Paweł naucza: „Odpuszczenie kary doczesnej jest tym większe, im większa jest miłość działającego i im godniejsze dzieło”. Tak więc miara odpustu częściowego uzależniona jest od miary miłości, a tej zmierzyć nie sposób. Stąd musimy zgodzić się na niewiadomą – zgodzić się na tajemnicę znaną tylko samemu Bogu. W ciągu całego roku odpust dla dusz czyśćcowych wierny może zyskać za pobożne nawiedzenie cmentarza połączone z modlitwą za zmarłych (przynajmniej myślną). Ponadto każdorazowe, pobożne odmawianie aktu strzelistego: „Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…” niesie ze sobą możliwość zyskania odpustu częściowego dla dusz czyśćcowych. Do zyskania odpustu częściowego wymagany jest jedynie warunek trwania w stanie łaski uświęcającej.
I ważne dopowiedzenie: Kościół daje nam możliwość zyskania wielu odpustów częściowych w ciągu jednego dnia, ale tylko jeden zupełny.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W rozmowie z KAI bp Grzybowski podsumowuje drugą sesję Synodu Biskupów o synodalności.
"Posługiwanie Księdza Arcybiskupa może stać się „budzeniem olbrzyma”, jakim są świeccy w Kościele".
Nie jest wykluczone, że jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.