Na polecenie Stolicy Apostolskiej katolicki metropolita Liverpoolu odwołał obrzęd ordynacji pastorów metodystycznych w swojej katedrze. Ordynacje miały się odbyć w przyszłym miesiącu. Na wykorzystanie katolickiej świątyni do protestanckiej liturgii abp Patrick Kelly zgodził się już jesienią.
Miał być to symbol postępu, jaki dokonał się na ekumenicznej drodze do jedności – tłumaczy angielski hierarcha. Jego decyzja wzbudziła jednak wiele kontrowersji. „Niektórzy podkreślali, że gest ten może być błędnie odczytany, wprowadzić zamieszanie i budzić zgorszenie” – czytamy w oświadczeniu abp. Kelly. Tego samego zdania były też dwie watykańskie dykasterie: Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów oraz Papieska Rada ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
Wziąwszy to pod uwagę, metropolita Liverpoolu cofnął zaproszenie i przeprosił metodystów za niespodziewane problemy. Zwierzchnik Kościoła metodystycznego w tym mieście przyjął decyzję arcybiskupa ze zrozumieniem, nazywając go swym kolegą i przyjacielem. Wiem, że nie była to decyzja łatwa, jestem nią zawiedziony, ale wymagała tego dyscyplina przynależności – podkreślił pastor James Booth.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.