Francuska zakonnica siostra Andre, która od kwietnia 2022 roku była uznawana za najstarszą osobę na świecie, zmarła we śnie w nocy z poniedziałku na wtorek w domu spokojnej starości w Tulonie na południu Francji - poinformowała agencja AFP.
"Umarła o godz. 2 w nocy. Jest wielki smutek, ale ona tego chciała, to było jej pragnienie, aby dołączyć do ukochanego brata. Dla niej to uwolnienie" - powiedział David Tavella, odpowiedzialny za komunikację w Sainte-Catherine-Laboure, domu opieki dla niesamodzielnych osób starszych, w którym mieszkała siostra Andre.
Według AFP specjaliści byli zgodni co do tego, że siostra Andre przed śmiercią była najstarszą żyjącą osobą, której data urodzenia została zweryfikowana. Była także wpisana do Księga Rekordów Guinnessa po tym, gdy 25 kwietnia ub.r. w wieku 119 lat zmarł Japończyk Kane Tanaki.
French nun Sister Andre, the world's oldest person, has died today at the age of 118. Born Lucile Randon, she converted to Catholicism in 1923 at the age of 19, later entering religious life with the Daughters of Charity in 1944. May she Rest In Peace pic.twitter.com/YkhBNbpLVs
— Catholic Sat (@CatholicSat) 17 stycznia 2023
Urodzona jako Lucile Randon 11 lutego 1904 roku w Ales na południu Francji siostra Andre w ostatnich latach życia była niewidoma i przykuta do wózka inwalidzkiego. "Mówią, że praca zabija, a to praca sprawiła, że żyję, pracowałam do 108. roku życia" - mówiła w kwietniu 2022 roku w rozmowie z AFP.
Siostra Andre w zeszłym roku przeszła Covid-19.
Pisaliśmy o niej: Najstarszy żyjący człowiek na świecie to francuska siostra zakonna
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Po pierwsze: dla chrześcijan drogą do uzdrowienia z przemocy jest oddanie steru Jezusowi. Ale...
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.