Trzeba unikać zła, ale nie kosztem dobra.
Słowo „modernizm” odżyło po wielu latach zapomnienia. W niektórych kręgach katolickich, szczególnie aktywnych w sieci, mianem modernistów określa się dziś zarówno ludzi, którzy są na bakier z nauczaniem Kościoła, jak i tych, którzy są Kościołowi wierni. Jeśli więc na przykład uznajesz obowiązujące postanowienia Soboru Watykańskiego II i przyjmujesz decyzje papieża, to dla nich jesteś modernistą. Jeśli zgadzasz się ze zmianami w Kościele, wprowadzanymi przez uprawnione władze w uprawnionym zakresie, akceptujesz poszukiwanie nowych rozwiązań dla głoszenia niezmiennej Ewangelii – jesteś modernistą. Ba, za modernistę zostaniesz uznany nawet wtedy, gdy z błogosławieństwem Kościoła angażujesz się w ewangelizację. I to nie będzie komplement.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.