Zgromadzenie Ogólne ONZ przegłosowało rezolucję potępiającą działania Rosji oraz nieuznającą aneksji wschodnich terenów Ukrainy nazwanej w dokumencie wprost „nielegalną”.
W debacie poprzedzającej głosowanie zabrał głos abp Gabriele Caccia, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Narodach Zjednoczonych. Wezwał do „zakończenia szaleństwa tego konfliktu”.
Rezolucję przeciwko naruszeniu integralności Ukrainy przez państwo-agresora poparły 143 kraje. 35 z nich wstrzymało się od głosu, wśród nich dwie azjatyckie potęgi: Indie i Chiny. Przeciwko wystąpiły jedynie Rosja, Syria, Białoruś, Korea Północna i Nikaragua.
Głosowania dokonano podczas trzeciego dnia nadzwyczajnej sesji Zgromadzenia Ogólnego, zwołanej w związku z ogłoszeniem przez Moskwę aneksji nowych terytoriów. Przedstawiciel kraju napadającego na Ukrainę proponował, aby głosowanie było tajne, ale większość państw odrzuciła ten wniosek.
W środowej debacie abp Caccia przypomniał wezwanie Papieża: „Niech ucichnie broń i niech rozpoczną się poszukiwania warunków dla podjęcia negocjacji prowadzących do rozwiązań nienarzuconych siłą, lecz uzgodnionych, sprawiedliwych i stabilnych”.
„W ciągu tych ostatnich godzin usłyszeliśmy wiele słów. Stolica Apostolska pragnie zwięźle i szczerze wezwać do zakończenia szaleństwa tego konfliktu, który z godziny na godzinę pozbawia życia niewinnych ludzi oraz pogłębia rany między narodami, niszcząc wzajemne zaufanie będące fundamentem międzynarodowego ładu. Zaledwie kilka dni temu Papież Franciszek wygłosił następujący apel: «w imię Boga i w imię poczucia człowieczeństwa obecnego w każdym sercu ponawiam moje wezwanie do natychmiastowego zawieszenia broni». […] Ojciec Święty wyraźnie wskazał, że rozwiązania muszą być «oparte na szacunku dla świętej wartości ludzkiego życia, jak również na suwerenności i integralności terytorialnej każdego kraju» – podkreślił przedstawiciel Watykanu. – […] Afirmacja jasnych zasad prawa międzynarodowego, podkreślonych w przedłożonej rezolucji, jak i wyraźnie zapisanych w Karcie Narodów Zjednoczonych, powinna zostać zrozumiana jako otwarcie drogi do sprawiedliwego i pokojowego rozwiązania, a nie jako sposób zaostrzenia konfliktu, który spowodował już zbyt wiele ofiar. Z tej sali niech ponownie zabrzmi wołanie papieża Pawła VI: «Nigdy więcej wojny!».“
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.