W parafii pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie w niedzielę 2 października będzie gościł ks. David Okullu z Ugandy. Towarzyszyć mu będzie Krzysztof Błażyca, dziennikarz GN, założyciel fundacji SORUDEO AFRICA.
Ks. Okullu to kapłan z ludu Aczoli, obecnie proboszcz parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi w Pabo (achidiecezja Gulu) na północy Ugandy, zaangażowany w rozmaite działania pomocowe dla ugandyjskiej społeczności. Przez pewien czas był wykładowcą niższego seminarium w Gulu. Jest członkiem Diecezjalnej Komisji ds. Pojednania, która działa na rzecz rozwiązania sprawy zbrojnych konfliktów o ziemię, a także członkiem zarządu szkoły św. Franciszka w Kalongo – gdzie w listopadzie odbędzie się beatyfikacja ks. Giuseppe Ambrosoliego, włoskiego misjonarza, a zarazem chirurga.
Księdzu Davidowi towarzyszyć będzie Krzysztof Błażyca dziennikarz Gościa Niedzielnego i serwisu wiara.pl, autor książek reporterskich o Ugandzie, twórca fundacji SORUDEO AFRICA (www.sorudeoafrica.org), pomagającej ludności na północy Ugandy i wspierającej działania ks. Davida.
Po Mszach św. będzie można wesprzeć budowę kolejnej studni, a o 17.30 wziąć udział w spotkaniu z prezentacją fotograficzną o Ugandzie. Będzie też możliwość zakupu książki „Krew Aczoli”, której ks. David jest jednym z bohaterów.
Fundacja – z siedzibą w Katowicach – buduje studnie głębinowe, wspiera edukację, ochronę zdrowia, działa na rzecz aktywizacji zawodowej kobiet, współpracuje z misjonarzami. Obecnie prowadzi odbudowę na terenie parafii w Pabo szkoły, która została zniszczona w czasie działań wojennych. Projekt zakłada remont trzech bloków klasowych po 9 sal lekcyjnych dla 1200 dzieci. Zatrudnienie w szkole znajdzie 22 nauczycieli. Budynek ma służyć również spotkaniom katechetów, grup parafialnych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.