Przy okazji Kongresu Eucharystycznego w Budapeszcie odbywa się również spotkanie hierarchów katolickich wspólnot obrządku bizantyjskiego w Europie. Uczestniczą w nim przedstawiciele 20 Kościołów sui iuris. Specjalnym gościem spotkania jest patriarcha Kościoła melchickiego z Syrii Youssef Absi.
Przedstawiciele Kościołów wschodnich wnoszą do Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego świadectwo współczesnych męczenników. Przedwczoraj wieczorem wschodni biskupi spotkali się z premierem Viktorem Orbánem i prezydentem Jánosem Áderem. Podziękowali Węgrom za okazaną pomoc. Mówi Manuel Nin, egzarcha apostolski w Grecji.
„Goście z Bliskiego Wschodu opowiadają nam o swoich cierpieniach, o bólu z powodu migracji swych wiernych. Są to Kościoły, które narodziły się tam na Bliskim Wschodzie, a dziś tracą wielu wiernych, którzy emigrują z powodu wojny. Obecność patriarchy Youssefa ma też silna wymowę symboliczną. Jest on chrześcijaninem języka arabskiego. My Europejczycy spontanicznie utożsamiamy Arabów z muzułmanami, których się boimy. A tymczasem są tam też chrześcijanie, którzy od pierwszych wieków sprawują liturgię po arabsku. Ich obecność przenosi nas daleko w przeszłość, a zarazem jest to obecność żywa. Są to chrześcijanie, którzy nadal żyją, choć cierpią, doświadczają męczeństwa. Jest to ważne świadectwo dla nas w Europie.“
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.