Gdy półtora roku po śmierci ekshumowano ciało św. Jana od Krzyża, okazało się, że jest nienaruszone. A gdy przeor odciął palec prawej dłoni świętego na relikwie, wypłynęła świeża krew.
Odmłodzenie, piękny zapach, świeże płyny ustrojowe czy cudowne światło... – to zjawiska, jakie dotyczą ciał zmarłych w opinii świętości, które w cudowny sposób nie uległy zniszczeniu. Cudowny, ponieważ nie da się tego wytłumaczyć w sposób naukowy. W świetle wiary taka „konserwacja” ciała jest skutkiem bezpośredniej interwencji Boga. Zjawisko to obszernie opisuje Giuseppe Fallica w książce pt. „Niezniszczalni. 2000 lat dziejów cudu nienaruszonych ciał” (Wyd. AA). Autor opisuje 587 udokumentowanych przypadków zachowania ciał świętych, błogosławionych i sług Bożych w stanie nienaruszonym. Zaczyna od męczennika św. Nazariusza, który zmarł ok. 76 r., a kończy na misjonarzu słudze Bożym Odoryku d’Andrei, zmarłym w 1990 r.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.