Mszę św. w intencji pracowników służby zdrowia we wspomnienie św. Łukasza sprawował bp Grzegorz Olszowski.
Medycy, pielęgniarki, farmaceuci i przedstawiciele innych zawodów związanych z ochroną zdrowia spotkali się na Eucharystii sprawowanej w krypcie katowickiej katedry. – W pandemii koronawirusa potrzebujemy pokrzepienia i wsparcia. Wejdźmy w inny czas – czas Eucharystii. Niech obecność Jezusa, najlepszego lekarza, przypomina nam, że potrzebujemy uzdrowienia. Niech liturgia pozwoli nam na nowo odnaleźć sens i cel życia – powitał zebranych ks. Marcin Niesporek, archidiecezjalny duszpasterz służby zdrowia.
Mszy św. przewodniczył bp Grzegorz Olszowski. – Człowiek doświadcza ograniczeń. Jest wiele w naszym życiu sytuacji, kiedy nie przeskoczymy samych siebie. Choćby teraz pandemia. I różne są w tej sytuacji reakcje. Są tacy, którzy lekceważą to niebezpieczeństwo, nie widzą problemu. Są i tacy, których paraliżuje lęk, strach wobec rzeczywistości. I w tym wewnętrznym zmaganiu przychodzi do nas światło Bożego słowa – zwrócił się do zebranych bp Olszowski. Odwołując się do pierwszego czytania przypomniał, że to Bóg jest największy. – Nikt i nic oprócz Niego nie ma większej władzy. To On wszystko ma pod kontrolą. Nawet jak nam się czasem wydaje, że przeżywamy sytuacje nie do rozwiązania, beznadziejne, że wokół nas tylko ciemność. Nic nie wymyka się spod kontroli Pana Boga. Nikt i nic nie jest w stanie pokrzyżować Jego planów. On pisze prosto po krzywych liniach naszego życia i zawsze dopełnia Swoich zamiarów, o ile człowiek jest otwarty, nie zamyka się i ma dobrą wolę – zauważył bp Olszowski.
W swoim słowie katowicki biskup pomocniczy nawiązał również do obchodzonej niedzieli misyjnej i przygotowanego na tę okazję orędzia papieża Franciszka. – Lekarz, pielęgniarka, pracownik służby zdrowia ma swoją misję. Misją lekarza jest być lekarstwem dla zagubionego człowieka, dla tego, który przeżywa różnego rodzaju rozterki, wątpliwości. Papież w orędziu misyjnym daje jako motto słowa Izajasza: "Oto ja, poślij mnie". To odpowiedź na pytanie Pana. Trzeba nam sobie zdać pytanie, czy jesteśmy gotowi, aby być posłanymi, żeby świadczyć o wierze w miłosiernego Ojca – mówił bp Olszowski.
List skierował również metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, który nie mógł być obecny w krypcie na Eucharystii. „Z okazji Waszego święta wszystkim pracownikom Służby Zdrowia przesyłam szczere podziękowanie i wyrazy uznania. Zadania, których się podejmujecie, są wyjątkowe i wymagające. Każdego dnia z poświęceniem i oddaniem walczycie o cenny dar, którym jest ludzkie życie. Udzielacie pomocy w stanach zagrożenia zdrowia i niesiecie nieocenioną pomoc ludziom w dramatycznych nieraz okolicznościach. Od kilku miesięcy ponosicie dodatkowy trud, związany z walką z epidemią COVID-19. Nie sposób znaleźć słów, aby wyrazić szacunek i wdzięczność za Wasze poświęcenie oraz związany z poważnym ryzykiem fizyczny i psychiczny wysiłek na rzecz chorych i cierpiących” – napisał metropolita. „Chrześcijańska tradycja medyczna czerpała zawsze inspirację z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie i z przykładu samego Chrystusa, który "przeszedł, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich". Trwajcie zatem w wiernej służbie człowiekowi, „utulajcie” egzystencjalny „płacz ludzkości” zgodnie z wymogami sumienia i na miarę dostępnych możliwości. Trudno w przestrzeni aktywności Służby Zdrowia nie wspomnieć kapelanów szpitalnych, którzy w tych niezwykle trudnych warunkach niosą chorym pocieszenie i sakramentalne wzmocnienie” – przypomniał abp Skworc. Zapewnił również o modlitwie wszystkich pracowników służby zdrowia.
Z uwagi na sytuację związaną z pandemią koronawirusa zrezygnowano z tradycyjnego spotkania po Mszy św. Wychodzący z Eucharystii otrzymali natomiast słodkie upominki.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).