Ministerstwo Obrony Narodowej zdecydowało o natychmiastowym odwołaniu komendanta 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku, przemianowanego na szpital jednoimienny. Komandor Dariusz Juszczak stracił stanowisko po tym, jak odmówił przyjęcia pacjentów, pensjonariuszy DPS, zakażonych koronawirusem.
W piątek wieczorem 17 kwietnia komendant miał odmówić przyjęcia zakażonych koronawirusem pensjonariuszy domu pomocy społecznej.
Placówka mieści się kilkaset metrów od szpitala przy ul. Polanki. - Nieprzyjęcie chorych do 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku, szpitala jednoimiennego, dysponującego kadrą medyczną i pełnym wyposażeniem do leczenia pacjentów zakażonych COVID-19, uważam za sytuację niedopuszczalną, do której nie powinno dojść, ani też nie powinna powtórzyć się w przyszłości. Informację o tej sytuacji przekazałem panu ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi. Pan minister podjął natychmiastową decyzję o tym, żeby odwołać komendanta szpitala - poinformował Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.
Odwołany ze stanowiska kmdr Dariusz Juszczak tłumaczył w swoim oświadczeniu, że podjął decyzję, by pacjenci byli leczeni w izolacji, a nie w szpitalu. Zaznaczył, że gdyby stan kogoś z nich się pogorszył, od razu zostałby przyjęty do szpitala.
Zakażenie koronawirusem potwierdzono u 15 mieszkańców DPS-u Polanki i u dwóch osób z personelu. Stan wszystkich zakażonych jest dobry. Obecnie w DPS przy ul. Polanki przebywa 60 pensjonariuszy i 12 osób personelu, które mają ujemny wynik testów na koronawirus.
W sobotę, 18 kwietnia pomorski sanepid poinformował o 18 przypadkach zakażenia koronawirusem w regionie. Łączni choruje na Pomorzu 207 osób, dwie zmarły, a wyzdrowiały 32 osoby.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.