„Nie ustawajcie w służbie najsłabszym – chorym i niepełnosprawnym. Wraz z terapią i najnowszą techniką, dawajcie waszym chorym lekarstwo na duszę, czyli pocieszenie i czułość samego Boga”. Tymi słowami Papież zwrócił się do członków Fundacji bł. ks. Karola Gnocchi, która na wzór swojego patrona posługuje osobom chorym terminalnie, czy będącym w stanie wegetatywnym.
Franciszek przypomniał im, że są wezwani do łączenia w codzienności służby społecznej i medycznej wraz z misją ewangelizacyjną. Zadanie to wymaga odważnej walki z przyczynami cierpienia i pełnej miłości opieki nad osobami chorymi. Do tego konieczna jest kompetencja i umiejętność współczucia.
Kompetencja w służbie pozwala przezwyciężać obojętność współczesnej kultury
“Kompetencja jest owocem waszego przygotowania, doświadczenia i ciągłego ulepszania waszych umiejętności. Wszystko to umacniane jest silną motywacją służenia cierpiącym bliźnim, którą my chrześcijanie ożywiamy miłością Jezusa – podkreślił Ojciec Święty. – Kompetencja to jakość, która uwiarygadnia świadectwo wiernych świeckich w różnych środowiskach społecznych. Ona także broni was, kiedy idziecie pod prąd dominującej kultury, czyli w waszym przypadku kiedy poświęcacie czas i siły kruchemu życiu, także wtedy, gdy niektórym wydaje się ono niepotrzebne, czy wręcz niegodne, by je przeżywać.”
Papież zaznaczył, że cierpienie bliźniego powinno być dzielone z drugim człowiekiem poprzez działania i zachowania pełne współczucia, które jest „cierpieniem z”.
Społeczeństwo bez współczucia utraciło człowieczeństwo
“Społeczeństwo, które nie jest zdolne do przyjmowania, ochraniania i dawania nadziei chorym, jest społeczeństwem, które utraciło miłosierdzie i sens człowieczeństwa – podkreślił Ojciec Święty. – W kontekście społecznym, który faworyzuje bardziej skuteczność niż solidarność, wasze struktury są domami nadziei, których celem jest ochrona, dowartościowanie i prawdziwe dobro chorych, niepełnosprawnych i starszych.”
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.