Czyli o czym (i o kim) warto pamiętać.
Jeśli aniołowie, to ci z kolęd i bożonarodzeniowych betlyjek. Jeśli anioł stróż, to ten z obrazka, z dzieciństwa, z pamiątki chrztu świętego… - też Państwo tak mają?
Czasem, jakiś anioł mignie mi jeszcze w którymś z wierszy ks. Szymika. Czasem uświadomię sobie ich obecność na ulubionym obrazie Unierzyskiego z katowickiego kościoła Mariackiego. I to właściwie wszystko. Niewiele tej anielskości w moim dorosłym życiu duchowym.
A szkoda, bo jak pisze Anzelm Grün: „w aniołach (…) wiara może się umacniać i konkretyzować w miłości Boga. Aniołów można poznawać. Oni łączą nasz świat z światem Boga. W aniołach Bóg wchodzi w naszą codzienną rzeczywistość (…) W aniołach pokazuje nam w ludzki sposób swoją bliskość”.
Powyższy cytat pochodzi z książki „365 dni z aniołami”. Jej autor, Marcello Stanzione, zebrał w niej mnóstwo anielskich cytatów i refleksji, dzieląc je tak, by starczyło nam na każdy dzień roku. Ojciec Pio, Jan Paweł II, ks. Dolindo, Orygenes, św. Augustyn, Josef Ratzinger… - kogóż tam nie ma. I każdy dzieli się z nami swoimi „anielskimi doświadczeniami”.
Abp Bruno Forte pisał np. iż „anioł przypomina, że nie wszystko jest na tym świecie, że nie wszystko jest tym światem (…) jest świadkiem niewidzialnego, odwołaniem do największej tajemnicy naszego serca, znakiem, że jesteśmy otoczeni i zarazem nieskończenie przewyższeni przez boską obecność (…). Anioł mówi o rozległości stworzonego świata, daleko poza możliwościami pojmowania przez ludzki rozum, i odsyła w stronę Stwórcy, który otacza wszystkie rzeczy”.
Papież Franciszek „sprowadza nas natomiast na ziemię”, bo gdy swego czasu rozważał słynną biblijną scenę z drabiną Jakubową, powiedział: „Podoba mi się myśl, że to my możemy być tymi aniołami, którzy wchodzą i schodzą, biorąc pod rękę małych, kulawych, chorych, wykluczonych: najsłabszych, którzy w przeciwnym wypadku pozostaliby z tyłu i oglądaliby tylko biedę ziemi, nie widząc nawet skrawka nieba”.
*
Tradycyjnie mieliśmy dla Państwa mini-konkurs, w którym nagrodą była omawiana wyżej książka. Otrzymuje ją Pani Justyna. Gratulujemy, książkę prześlemy pocztą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).