Mediacje i rozstrzyganie sporów – to temat otwartej debaty w Radzie Bezpieczeństwa, w której nie zabrakło głosu Kościoła katolickiego.
W imieniu Stolicy Apostolskiej, o jej doświadczeniach w procesach mediacyjnych, mówił Stały Obserwator przy ONZ w Nowym Jorku.
Abp Bernardito Auza przypomniał pomyślnie prowadzone mediacje, które Watykan prowadził pomiędzy Argentyną, a Chile za pontyfikatu Jana Pawła II. Oba kraje do tej pory pozostają bardzo wdzięczne Kościołowi za to, że pomógł uniknąć dramatu wojny – wskazał hierarcha. Dodał również, że w procesach pokojowych wielką rolę odgrywa to, co Papież Franciszek nazywa „kulturą spotkania” – a więc postawienie człowieka w centrum politycznej, społecznej i ekonomicznej aktywności.
Dzieląć się bogatym doświadczeniem na temat mediacji watykański dyplomata podkreślił, że kluczową postawą w tego typu działaniach pozostają sprawiedliwość i bezstronność, które prowadzą do zbudowania niezbędnej wiarygodności. Zwrócił także uwagę, że w mediacje nie mogą być zaangażowane jedynie władze, ale cała wspólnota i wszystkie strony konfliktu, a szczególnie te, które w jego konsekwencji cierpiały z powodu niesprawiedliwości i przemocy. „Dobry mediator, kiedy próbuje zażegnać spory, buduje przyszłość opartą na pokoju” – mówił abp Auza.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.