Swoje miejsce w Kościele

W neokatechumenacie albo ktoś dostrzega dobre owoce drogi nawrócenia i sam angażuje się w jej liturgię, albo jest jej zupełnym przeciwnikiem.

Reklama

Jego osobiste doświadczenia religijne, zafascynowanie duchowością Karola de Foucaulda oraz głęboki kryzys egzystencjalny, który przeżył w wieku 35 lat, złożyły się na potrzebę pójścia do najbiedniejszych dzielnic Madrytu z gitarą i Ewangelią, aby głosić Dobrą Nowinę ubogim, alkoholikom, ich często zrozpaczonym czy bezradnym rodzinom, dla których wydawałoby się, że nie ma już nadziei. Spotkanie z Carmen Hernandez – młodą wówczas Hiszpanką, która właśnie ukończyła studia chemiczne i zaraz po nich teologię – zaowocowało powstaniem czegoś, co można nazwać pierwszą wspólnotą neokatechumenalną.

Carmen, dzisiaj nazywana „duszą Drogi”, kobieta wielkiej kultury, od lat zafascynowana była postanowieniami ostatniego Soboru, a szczególnie przypomnieniem, że liturgia chrześcijańska ma swoje głębokie korzenie w judaizmie. Wszystkie tzw. nowinki liturgiczne w neokatechumenacie – czasem właśnie najbardziej krytykowane – sięgają swoją historią do Starego Testamentu lub do tradycji żydowskich świąt i celebracji.

Nic nie wzięło się z powietrza, wszystko ma swój głęboki sens w trakcie Eucharystii, na którą w każdą sobotę po zmroku zbierają się członkowie wspólnot neokatechumenalnych na całym świecie. Rzeczywiście dzisiaj, po 40 latach istnienia Drogi Neokatechumenalnej, jej wspólnoty – małe 20–30-osobowe grupy istnieją prawie na całym świecie.

Wspólnota dominikańska
W diecezji sandomierskiej od ponad 20 lat głoszone są katechezy neokatechumenalne przez ekipę katechistów z Lublina. Efektem tej działalności, której podstawowym założeniem jest głoszenie Słowa Bożego, jest kilkadziesiąt wspólnot neokatechumenalnych, które powstały i działają w Sandomierzu, Tarnobrzegu, Nowej Dębie, Ostrowcu Świętokrzyskim, Koprzywnicy, Stalowej Woli i w Rozwadowie.

Od pięciu lat działa również wspólnota przy klasztorze dominikanów w Tarnobrzegu. Tworzyło ją kilkanaście samotnych osób, poszukujących swojego „miejsca w Kościele”. W ciągu kilku lat dzięki kolejnym katechezom do wspólnoty dochodziły nowe osoby, w tym kilka małżeństw z dziećmi. Byli też tacy, którzy rezygnowali z tej drogi, odchodzili, czasami na zawsze, czasem na jakiś czas.

Wspólnota jest ciągle żywa, aktywna, jest jedną z najbardziej regularnie spotykających się grup w parafii. Jej prezbiterem jest przeor o. Paweł Barszczewski OP. Wspólnocie często posługuje także o. Kamil Burandt OP, opiekujący się również inną wspólnotą w parafii na tarnobrzeskim Serbinowie.

Spotkania wspólnoty odbywają się dwa razy w tygodniu. W środę wieczorem odbywa się Liturgia Słowa lub nieszpory, a w sobotę po zmierzchu od Eucharystii rozpoczyna się świętowanie niedzieli. Pięknie udekorowany ołtarz, biały obrus, kwiaty, modlitwy i wprowadzenia do czytań liturgicznych, przygotowane przez członków wspólnoty, zostawiają niezwykłe wrażenia w sercach uczestników. Ważnym elementem tej Eucharystii jest również Komunia św. przyjmowana pod dwiema postaciami – chleba i wina.

Szczególnym owocem istnienia wspólnoty jest obecność w niej dzieci – w tej chwili dziesięcioro, co stanowi dużą część całej grupy. Dzieci potrafią wspaniale się modlić, śpiewać i uczą się uważnie słuchać Ewangelii, ponieważ prezbiter często dialoguje z nimi na jej temat. Duże, wielodzietne rodziny, których nie brakuje w neokatechumenacie, są szczególnym świadectwem w dzisiejszych czasach w mocno zlaicyzowanym świecie.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama