Dlaczego Bóg wybrał wioskę, która nosi imię ukochanej córki Mahometa? Dlaczego Maryja jest jedyną kobietą wymienioną w Koranie z imienia? Messori ma rację: w tych sprawach nic nie jest przypadkowe.
– Imię Maryi pojawia się w Koranie od najwcześniejszych rozdziałów, tzw. sur mekkańskich, a Koran nazywa Jej imieniem nawet całą 19. surę − wyjaśnia werbista ks. Adam Wąs. − Muzułmanie są zgodni, że Maryja była pozbawiona grzechu i że została ofiarowana Bogu. O Jej narodzeniu dowiadujemy się z koranicznego opisu w rozdziale 3,35. Jej matka – według tradycji Anna (Hanna) – prosi Boga, aby szatan nie miał prawa do jej dziecka. Muzułmanie uważają Maryję za kobietę w szczególny sposób wybraną przez Boga, który stopniowo przygotowuje Ją na matkę Jezusa. Ważną rolę odgrywa pierwsza wizyta anioła, który miał uświadomić Maryi, że Jej cudowne narodzenie i wypełnione bojaźnią Bożą dorastanie były symbolicznym potwierdzeniem tego, że Bóg wybrał Ją do realizacji swego planu. Koran podkreśla, że Maryja zachowała dziewictwo, które wraz z Jej czystością stanowi dla muzułmanów ogromną wartość. Dają temu wyraz w sformułowaniu „Jezus, Syn Maryi” (Isa Ibn Marjam), które odbiega od tradycyjnie używanych zwrotów w formie patriarchalnej (wskazujących na ojca).
Znak końca czasów?
Publicystyka abp. Fultona J. Sheena, sługi Bożego, niezwykłego kapłana, który ewangelizował miliony Amerykanów poprzez telewizyjny program (popularność przebijała koncerty Franka Sinatry), przeżywa w ostatnich latach prawdziwy renesans. W jego wydanej w 1953 r. książce „The World’s First Love” można znaleźć niezwykłą intuicję: „Mimo że politycy nie biorą tego jeszcze pod uwagę, wciąż istnieje poważne zagrożenie, że doczesna siła islamu powróci, a wraz z nim powróci niebezpieczeństwo, iż pokona on Zachód, który przestał być chrześcijański, aby utwierdzić się jako wielka antychrześcijańska siła w świecie. Jestem mocno przekonany, że obawy dotyczące muzułmanów nie ziszczą się, lecz że wyznawcy islamu nawrócą się w końcu na chrześcijaństwo i stanie się to w sposób, którego nie spodziewają się nawet nasi misjonarze. Wierzę, że stanie się to przez wezwanie muzułmanów do oddawania czci Matce Boga. Maryja jest dla nich prawdziwą Sayyidą, czyli Panią. Jej jedyną ewentualną rywalką w ich wyznaniu wiary mogłaby być Fatima, lecz po jej śmierci Mahomet pisał: »Będziesz w raju najbardziej błogosławioną spośród niewiast, zaraz po Maryi«. Dlaczego Maryja objawiła się w niepozornej wiosce, aby przyszłe pokolenia znały Ją jako Matkę Boską z Fatimy? Ponieważ wszystko, co przychodzi z Nieba, cechuje się niesłychanym dopracowaniem szczegółów, wierzę, że Maryja wybrała imię Matki Boskiej z Fatimy jako dowód i znak nadziei dla muzułmanów i jako zapewnienie, że ci, którzy okazują Jej tak wiele szacunku, pewnego dnia uznają również Jej Boskiego Syna. Ostateczny dowód związków Fatimy z muzułmanami przejawia się w entuzjastycznym przyjęciu statuy Maryi Fatimskiej przez wyznawców islamu podczas jej peregrynacji po krajach Afryki i w Indiach. Misjonarze w przyszłości będą coraz lepiej rozumieć, że sukces ich apostolatu wśród muzułmanów będzie uzależniony od stopnia, w jakim będą oni nauczali o Matce Boskiej Fatimskiej. W każdym wysiłku apologetycznym najlepiej jest zacząć od tego, co ludzie już akceptują. Ponieważ muzułmanie mają nabożeństwo do Maryi, nasi misjonarze powinni szerzyć to nabożeństwo, oczekując, że Maryja poprowadzi muzułmanów do swego Boskiego Syna”.
Pobożne mrzonki? Religious fiction? Bóg raczy wiedzieć. Intuicja abp. Sheena brzmi niewiarygodnie. Pamiętajmy jednak, że gdy Maryja zapowiadała Łucji: „Rosja zaleje świat błędnymi naukami”, nie komentowała bieżących wydarzeń, ale je proroczo zapowiadała. Jak porażająco brzmią one dzisiaj, gdy jesteśmy bogatsi o doświadczenia totalitaryzmu, o opowieści z łagrów, statystyki Czarnej Księgi Komunizmu, mówiące o 100 milionach ofiar systemu… Do dziś zdumienie historyków budzi to, w jaki sposób kilkutysięczny ruch zdołał doprowadzić do upadku „białej” Rosji. „Błędy Rosji obejmowały wszystkie sfery życia. Pierwsze demonstracje gejowskie odbyły się w Leningradzie, a aborcja została po raz pierwszy zalegalizowana w 1920 r. przez Lenina” – wyjaśnia Grzegorz Górny, autor książki „Tajemnice Fatimy”.
Jaka jest rola Maryi w konfrontacji ze światem islamu? Nie mamy pojęcia. Trudno jednak nie przyznać racji Vittorio Messoriemu, który pisał, że „w tych sprawach nic nie jest przypadkowe”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.