Ojciec Święty przyjął przybyłych do Rzymu z wizytą ad limina apostolorum biskupów Serbii, Kosowa, Czarnogóry i Macedonii.
Tworzą oni razem Międzynarodową Konferencję Episkopatu św. Cyryla i Metodego. Jej przewodniczącym jest bp Ladislav Nemét, ordynariusz serbskiej diecezji Zrenjanin.
W wywiadzie dla Radia Watykańskiego zwrócił on o uwagę, że we wszystkich tych krajach katolicy są mniejszością. Stąd bardzo ważny jest dialog z innymi wyznaniami i religiami. O ile w Serbii relacje ekumeniczne na szczeblu oficjalnym są bardzo dobre, to współpraca między poszczególnymi wspólnotami nie jest bynajmniej łatwa. Jeszcze trudniejszy jest dialog między Kościołem katolickim a prawosławnym w Czarnogórze i Macedonii. Natomiast w Kosowie ważniejsze są kontakty z muzułmanami, którzy stanowią tam większość. Przewodniczący episkopatu mówił także o nowych wyzwaniach i perspektywach, przed którymi stają tamtejsze wspólnoty katolików.
„Trzeba utrzymywać ducha współpracy między tymi czterema krajami. Chociaż prosiliśmy Stolicę Apostolską o podzielenie naszej Konferencji, to dopóki nie udzieli ona odpowiedzi, będziemy pracowali razem. Drugim priorytetem jest wzmocnienie naszej obecności w tych czterech społeczeństwach. Jeszcze bardzo dalekie jest pojednanie między Chorwatami a Serbami, między Albańczykami a Serbami... Są wielkie problemy i wyzwania, a Kościół katolicki może tu dać naprawdę bardzo pozytywny wkład, zgodnie z życzeniem Ojca Świętego, który tak wiele robi dla pokoju na świecie” – powiedział bp Nemét.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.