Grupa młodzieży z Krapkowic gościła w domach lyońskich rodzin i w roku jubileuszowym pieszo pielgrzymowała z francuskimi rówieśnikami do sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Le Puy en Velay.
To wszystko wydarzyło się dzięki zaproszeniu otrzymanemu od młodzieży z Lyonu, która była u nas w ramach przygotowań do Dni w Diecezjach. Kilka miesięcy temu przyjechali do Krapkowic, by porozmawiać o tym, jak będzie wyglądał czas, który w lipcu spędzą na Górze św. Anny, i podczas wizyty zaprosili nas do Francji, żebyśmy się lepiej poznali i uczestniczyli w ich pielgrzymce – opowiada Kewin Böhm, który do Światowych Dni Młodzieży przygotowuje się w parafii św. Mikołaja w Krapkowicach i z propozycji francuskiej młodzieży chętnie skorzystał. Wyjazd zorganizował ks. Bogusław Król, który czuwa nad przygotowaniami do ugoszczenia na Opolszczyźnie młodzieży z diecezji Lyon.
Kierunek: Francja
Pielgrzymka, na którą francuska delegacja zaprosiła krapkowicką młodzież, była coroczną międzydiecezjalną pieszą pielgrzymką młodzieży i studentów do sanktuarium Notre Dame du Puy, w tym roku przeżywaną jako kolejny etap przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. – W Le Puy en Velay znajduje się jedno z najstarszych maryjnych sanktuariów Europy, którego historia sięga V wieku. Nazywane jest też sanktuarium Królowej Francji, w którym czczona jest figurka Czarnej Madonny – opowiada Jacek Klose, katecheta w Zespole Szkół im. Piastów Opolskich w Krapkowicach. Wśród 27 uczestników wyjazdu do Francji było 11 uczniów tej właśnie szkoły. Pojechali trzema busami. Oprócz Lyonu zwiedzali Paryż. W Lyonie zatrzymali się w parafii Trójcy Świętej, w której proboszczem jest ks. Paweł Witkowski. W tym czasie mieli spotkanie z francuską młodzieżą, zwiedzali miasto, a spali, tak jak to dzieje się podczas Dni w Diecezjach, w domach miejscowych rodzin.
Bariery przełamane
– Obaw było sporo przed noclegami. Uczniowie nie wiedzieli, czego się spodziewać. Ale już po pierwszej nocy okazało się, że lęk został przełamany – wyjaśnia Jacek Klose. Młodzież chwali gościnność gospodarzy, u których spędziła trzy noce. – Trafiłyśmy z koleżanką do starszej pani, która mówi po polsku. Bardzo ją ciekawiło, jak teraz jest w Polsce, więc opowiadałyśmy jej o kraju – opowiada Weronika Kaminsky. – Myśmy trafili do rodziny, w której wszyscy mówili po polsku. W rozmowach porównywaliśmy życie w Polsce z życiem we Francji – dodaje Mateusz Gruchot. Ale wszystko dobrze poukładało się nawet w tych domach, w których po polsku nikt nie mówił, a czasem nawet z angielskim – na który liczyła polska młodzież – również było słabo. – Okazuje się, że język naprawdę nie jest przeszkodą, a wystarczającą pomocą jest translator dostępny w internecie – mówi Kewin, który mieszkał u rodziny francuskojęzycznej. Młodzież dla swoich gospodarzy przygotowała upominki, m.in. koszulkę Światowych Dni Młodzieży z pamiątkowymi podpisami czy francuską książkę z polskimi przepisami kulinarnymi. Dzięki Starostwu Powiatowemu podarowali rodzinom z Lyonu również przewodniki po powiecie krapkowickim i mapę Góry św. Anny.
W wyjątkowym miejscu i czasie
Piesza pielgrzymka francuskich studentów i młodzieży odbywała się 2 i 3 kwietnia. Przebiegała pod hasłem: „Potrzeba tylko trochę miłosierdzia, żeby być szczęśliwym”. Była to pielgrzymka w czasie jubileuszowym, który od X wieku ogłaszany jest wtedy, gdy 25 marca, czyli dzień poczęcia Jezusa za sprawą Ducha Świętego, zbiega się z Wielkim Piątkiem – dniem śmierci Chrystusa na krzyżu. Kolejny taki jubileusz przypadnie dopiero w 2157 roku. Krapkowicka młodzież wędrowała z grupą młodych z parafii Świętej Trójcy z Lyonu. Takich grup z różnych diecezji było wiele, łącznie szło w nich około tysiąca młodych w wieku od 18 do 30 lat. – Dostaliśmy materiały opracowane w języku polskim, w których znaleźliśmy modlitwy, śpiewy, a także historię sanktuarium, do którego pielgrzymowaliśmy – wyjaśnia Jacek Klose. – Przeszliśmy 20 kilometrów. Nasza droga podzielona była na trzy strefy: modlitwy, ciszy i poznania. Te strefy wyznaczane były transparentami rozciągniętymi nad drogą – opowiadają młodzi. – W strefie modlitwy odmawialiśmy Różaniec w kilku językach, m.in. po francusku, angielsku, polsku i po łacinie – wspominają. – W strefie poznania mieliśmy porozmawiać z kimś, kogo nie znamy. Poznałem wtedy Marię, która wybiera się do Polski na Światowe Dni Młodzieży – dopowiada Kewin. W czasie pielgrzymki był czas na modlitwę, konferencje i na wspólną zabawę, m.in. na naukę „belgijki” – tańca integracyjnego, bez którego opolska młodzież nie wyobraża sobie spotkania.
Góra św. Anny będzie francuska
Już 1000 młodych z diecezji Lyon we Francji zarejestrowało się na Dni w Diecezjach. – Zapisy wciąż trwają, dlatego spodziewam się, że może przyjechać do nas nawet 1500 osób – mówi ks. Bogusław Król, wikary z parafii św. Mikołaja w Krapkowicach, który czuwa nad przygotowaniami do ugoszczenia młodych z Lyonu. Te przygotowania wyglądają inaczej niż w pozostałych parafiach diecezji opolskiej, gdyż francuscy pielgrzymi planują przeżyć Dni w Diecezjach w szczególny sposób. – Chcą, by czas spędzony na Opolszczyźnie był czasem rekolekcyjno-formacyjnym. Dlatego będą mieszkać wszyscy razem w jednym miejscu. Mniejszy akcent stawiają na cele rozrywkowo-turystyczne, a znacznie większy na przygotowanie programu rekolekcyjnego, m.in. zaproszą wybitnych francuskich specjalistów z różnych dziedzin, którzy będą głosili im konferencje. Ma być z nimi również ich biskup kard. Philippe Barbarin – wyjaśnia ks. Bogusław Król. Dopowiada, że młodzi z diecezji Lyon po raz pierwszy w ten sposób przeżywali Dni w Diecezjach podczas ŚDM w Madrycie. Pomysł się sprawdził, więc powtórzyli go w Rio de Janeiro. Tak też będzie i tym razem, a miejsce, które zaoferowała im diecezja opolska, to Góra św. Anny.
Szykują wyjątkową niedzielę
Od środy 20 lipca będą gościć w naszym diecezjalnym sanktuarium, ale na jeden dzień przyjadą do Krapkowic. To będzie niedziela 24 lipca. – Chcemy, by Dni w Diecezjach, które przeżyją w swoim gronie, dzięki spotkaniu w naszym mieście stały się dla nich okazją do spędzenia czasu z rówieśnikami i poznania polskiej kultury – wyjaśnia ks. Bogusław Król. – Będzie wspólna Msza św., obiad, Koronka do Miłosierdzia Bożego, a po południu we współpracy z władzami Krapkowic i powiatu krapkowickiego szykujemy rozmaite atrakcje. Marzy mi się wspólne zatańczenie poloneza lub mecz polsko-francuski. Planujemy też warsztaty robienia pisanek czy koron żniwnych. W tym czasie będą odbywać się również Dni Odry – wylicza ks. Król. Wspomniana niedzielna Msza św. w kościele św. Mikołaja będzie transmitowana przez francuską telewizję Le Jour du Seigneur. Ekipa z tej stacji już gościła w Krapkowicach, by poznać kościół i warunki, w jakich będą pracowały kamery. Jak zapewniają Francuzi, transmisji Mszy św. towarzyszyć będą materiały o Polsce, a także rozmowy z uczestnikami ŚDM.
Wolontariusze wciąż poszukiwani
Wraz z ks. Bogusławem Królem ten dzień przygotowują wolontariusze, którzy co sobotę uczestniczą w spotkaniach młodzieżowych. W tej grupie są m.in. Magda Ludwikowska i Marta Szostecka. – Nasza grupka nie jest duża, ale staramy się zachęcać do niej kolejne osoby, bo Światowe Dni Młodzieży w Polsce są dla naszego pokolenia wyjątkowym wydarzeniem. To będzie niesamowita szansa, by doświadczyć żywego i młodego Kościoła. Na co dzień nie mamy zbyt wielu okazji, by z rówieśnikami rozmawiać o Bogu. Wokół jest wiele osób, które wiarę krytykują. Podczas ŚDM będziemy mogły przekonać się, jak wielu młodych z różnych krajów jest osobami wierzącymi. Na ulicach będzie jeden wielki raban – podkreślają wolontariuszki. – Dni w Diecezjach spędzimy na Górze św. Anny z młodzieżą z Lyonu. Prawdopodobnie będziemy wykonywać jakieś proste prace, by pomóc w obsłudze tego spotkania. A tu w Krapkowicach będziemy zaangażowane w przygotowanie niedzielnego spotkania – mówią i dodają, że do Krakowa oczywiście też się wybierają. Grupa krapkowickich wolontariuszy stopniowo się rozrasta. Nie wszyscy, którzy wyruszyli na pielgrzymkę do Francji, byli zaangażowani w przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Dla niektórych z nich wyjazd do Lyonu był pierwszą okazją, by dowiedzieć się więcej o idei ŚDM, a także by doświadczyć spotkania z rówieśnikami z innego kraju, którzy rozmodleni pielgrzymowali do Matki Bożej. W efekcie kilkoro z uczestników wyprawy po powrocie do domu już podjęło decyzję o tym, by zasilić ekipę wolontariuszy ŚDM.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.