Polski Forrest Gump

Wyszedł z mieszkania w Rybniku 20 czerwca i szedł przez 110 dni.

A kto to Jakub?

Prawie wszędzie po drodze doświadczał mnóstwa drobnych, sympatycznych gestów ze strony obcych mu ludzi. – Na przykład nad pięknym jeziorem pod Alpami poprosiłem starsze małżeństwo o wodę, a dostałem od nich też 3 euro na lody. I oczywiście kupiłem sobie te lody – wylicza. W Czechach nocował głównie na plebaniach. Księża dawali mu noclegi, jedzenie, a nawet pieniądze na drogę. – To był dla mnie szok. Ludzie po drodze na widok włóczęgi z brodą, w kapeluszu zaciekawieni pytali, dokąd idę. I na słowo „pielgrzym” nawet ci bardzo dalecy od wiary otwierali się – dodaje. Jeszcze w Czechach, które uważane są za jedno z najbardziej ateistycznych społeczeństw świata, zamienił kilka zdań z małżeństwem na rowerach. Po kilku kilometrach spotkał tę parę znowu. Tych sympatycznych Czechów tak zaintrygował, że zawrócili i przecięli mu drogę. Chcieli dłużej z nim pogadać. Pytali, co takiego jest w tym Santiago. – Odpowiadam, że grób Jakuba Apostoła. Oni: „A kto to był Jakub Apostoł?”. Więc tłumaczę, że święty, uczeń Jezusa Chrystusa, a oni: „Aaa, tego Jezusa...”. Żyli w totalnej niewiedzy – opowiada Piotr. Czy ta rozmowa mogła być dla nich początkiem głębszych, duchowych poszukiwań? – Nie wiem, tego nie zbadamy – zastrzega.

Marzenie o aquaparku

W czasie tej drogi doświadczał, że Pan Bóg się nim opiekuje. W przepięknym kurorcie w Austrii Piotr dotarł do kościoła, gdzie pracuje polski ksiądz – ale niestety był na urlopie. Trwał tam koncert. – Po koncercie wychodzimy – i wtedy rozpętała się potworna burza. Wszyscy biegli do samochodów. Już myślałem, że będę musiał nocować pod zadaszeniem u wejścia do kościoła. I wtedy pojawił się jakiś mężczyzna, który zapytał, co tu robię. A potem wykonał telefon i załatwił mi pokój w czterogwiazdkowym pensjonacie. Zanim zdążyłem się tam przebrać, zabrał mnie, spoconego, w wojskowych butach, na elegancką kolację z wykonawcami koncertu. Pan Bóg przez tego człowieka mocno zadziałał. To był wysoki urzędnik miejski, wszyscy na ulicy mu się kłaniali. Bardzo prosił o modlitwę – wspomina Piotr. Często zdawało się, że noclegi na wędrującego chłopaka czekają, jakby z Góry przygotowane. Bywało, że Pan Bóg wręcz spełniał jego zachcianki. Jeszcze w Czechach Ślązak zwierzył się znajomym na Facebooku, że w tym upale marzy o aquaparku. Kilka godzin później ksiądz, u którego znalazł nocleg, zaproponował mu dzień odpoczynku od marszu. I zachęcił, żeby skorzystał ze znajdującego się akurat w ich miasteczku... aquaparku.

A jednak przyszedł czas, kiedy z noclegami było trudniej: w czasie przeprawy przez Francję. A pieniędzy na drogie hotele Piotr nie miał. Już w Menton, pierwszym francuskim mieście za włoską granicą, odprawiono go z kwitkiem we wszystkich kościołach i klasztorach. Była już 23.00, kiedy poszedł na dworzec kolejowy. Ten był jednak w nocy zamykany, więc Piotr o pierwszej w nocy został wyrzucony na deszcz. – Jak przestało w końcu padać, poszedłem się trochę przespać na plaży. Później było już z noclegami lepiej dzięki Polonii – mówi.

Napakowany misiek

Znów nie udało się w miasteczku Lourges we francuskiej Prowansji. Dotarł tam dość późno; robiło się już ciemno i chłodno. We wszystkich hotelach było pełno, a przy kościołach głównym i filialnym pielgrzym nie spotkał księdza. Nie umiał też znaleźć plebanii. Dopiero po 21.00 ktoś mu pokazał, gdzie mieszka kapłan. Ślązak dzwonił tam trzy razy, czekał pod drzwiami 10 minut, aż w końcu, zrezygnowany, powlókł się przenocować na metalowej ławce pod kościołem. Rozłożył na niej karimatę i śpiwór. Plecak z przyczepioną muszlą – symbolem pielgrzymów zdążających do Santiago – obrócił w stronę mijających go ludzi, na wypadek jakichś problemów. – Miejscowi nie byli zdziwieni moją obecnością, bo tamtędy przebiega szlak jakubowy, ale turyści – owszem. Źle przez nich spałem, bo młodzi i podchmieleni hałasowali – mówi.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6