– W każdym duszpasterstwie, czy to wojskowym, czy cywilnym, chodzi o jedno. O zbawienie człowieka – mówi ks. kmdr por. Sławomir Pałka, nowy proboszcz parafii pw. Matki Odkupiciela w Gdańsku- -Wrzeszczu.
W jednostce i na poligonie
Praca kapelana w parafii wojskowo-cywilnej to podwójne obowiązki. Ks. Sławomir nie tylko realizuje normalne zadania duszpasterskie, ale jeszcze ma pod swoją opieką 49. Bazę Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gdańskim. Od czasu, gdy zlikwidowano tzw. czynną służbę, zmienił się charakter pracy kapłanów w mundurach – Kiedyś kapelan przygotowywał żołnierzy służby zasadniczej do sakramentów – przypomina ks. Jarosław Piotrowski, który jako ksiądz diecezjalny przez kilka lat pracował w parafii we Wrzeszczu. – Prowadziliśmy też kursy przedmałżeńskie – dodaje ks. Pałka. Dzisiaj kapelani pracują z żołnierzami zawodowymi. – Młode pokolenie oficerów, które w szkole ma styczność z kapelanami wojskowymi, jest już uformowane duchowo. Na organizowane przez nas spotkania przychodzi ok. 70 proc. z nich. Niektórzy są byłymi oazowiczami lub formowali się w innych wspólnotach – wspomina. Kapłani organizują dla żołnierzy kadry zawodowej spotkania z etyki. Poruszają na nich ważne zagadnienia, dotyczące chociażby tzw. wojny sprawiedliwej. Wprowadzają żołnierzy w tematy dotyczące kultury i religii w krajach, w których mają pełnić misje. Mówią o wierze w Boga i szacunku dla innych wyznań. Przestrzegają także przed niewłaściwymi zachowaniami. – Anglicy w Afganistanie weszli kiedyś do meczetu z psami. Co więcej, próbowali przeszukiwać kobiety. Za to w islamie grozi kara śmierci. Ktoś im tego nie wytłumaczył albo nie przypomniał w odpowiedniej chwili. My staramy się to robić – opowiada kapelan. Wojskowi księża pełnią też posługę religijną podczas ćwiczeń na poligonie. To wówczas jest najwięcej czasu na prywatne rozmowy o wierze.
Wojskowa specyfika
– Kapelan ma specyficzną formację duchową ukształtowaną przez posługę w wojsku – zauważa ks. Jarosław Piotrowski – Może więcej dać oficerowi czy żołnierzowi. Rozumie specyfikę środowiska wojskowego, gdzie ogromnym problemem jest rozłąka. Misje wojskowe często sprawiają, że małżeństwa pękają. Problemy, z którymi ci żołnierze przyjeżdżają z pola walki, często przenoszą do rodziny – dodaje ks. Jarosław. – Duszpasterstwo to także walka z ułomnościami człowieka. Ze skłonnością do upadków. Kapłan zawsze ma tę samą misję troski o człowieka, zarówno jako duszpasterz cywili, jak i kapelan wojskowych – kończy proboszcz.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).