- Zawsze odpowiada mu kryzys społeczeństwa - powiedział w Świdnicy podczas pielgrzymki małżeństw.
Kryzysowi rodziny zawsze będzie odpowiadać kryzys społeczeństwa - uważa bp Ignacy Dec. Rodziny i małżeństwa z diecezji świdnickiej pielgrzymowały 25 maja do Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Wambierzycach.
"Uświadamiamy sobie, jak bardzo małżeństwo i rodzina potrzebuje odrodzenia i umocnienia. Nigdy przedtem w dziejach ludzkości nie spotykało się tyle rozbitych rodzin jak obecnie. Małżeństwa rozpadają się w zastraszającym tempie. Niestety, kryzysowi rodziny zawsze będzie odpowiadać kryzys społeczeństwa" - przypomniał bp Ignacy Dec zapraszając diecezjan do pielgrzymowania. Dodał, iż "wszystko to mobilizuje nas do szczególnej troski o rodziny naszej diecezji". Zachęcał, by w wambierzyckim sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin "wsłuchiwać się w chrześcijańską prawdę o rodzinie i przez Maryję oddawać rodzinne troski, tragedie, zagrożenia i radości Bogu".
Pielgrzymka rozpoczęła się Koronką do Bożego Miłosierdzia w bazylice wambierzyckiej. Następnie uczestnicy wysłuchali opowieści o historii sanktuarium i kultu Matki Bożej w Wambierzycach. Kolejnym punktem pielgrzymki był blok konferencyjny, który wygłosili o. Piotr i ks. Roman Tomaszczuk - diecezjalny duszpasterz rodzin. Prelegenci mówili miedzy innymi o pięknie i godności małżeństwa i zasadach funkcjonowania rodziny, która ma być środowiskiem rozwijania wiary. W ramach konferencji stanowych głoszonych osobno dla kobiet i dla mężczyzn duszpasterze mówili o tożsamości żony i męża oraz dbałości o relację małżeńską, która powinna opierać się na miłości.
Pielgrzymkę uwieńczyła uroczysta Eucharystia, której przewodniczył biskup pomocniczy diecezji świdnickiej Adam Bałabuch. W czasie Mszy świętej małżonkowie odnowili przyrzeczenia małżeńskie, a na jej zakończenie odmówi akt zawierzenia Matce Bożej Wambierzyckiej Królowej Rodzin.
W pielgrzymce wzięło udział ponad 200 osób z całej diecezji. Spotkanie w Wambierzycach zorganizował diecezjalny duszpasterz rodzin oraz Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Świdnickiej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.