Jaki miałem w życiu mój największy Wielki Tydzień? – zapytaliśmy o to czworo katolików z archidiecezji.
Marek Szołtysek autor książek o Górnym Śląsku, publicysta, nauczyciel historii w Rybniku
– Dwa lata temu spędziłem Wielki Tydzień w Paryżu. Dlaczego? Bo tam w Wielki Piątek jest wystawienie korony cierniowej w katedrze Notre Dame, w pięknej oprawie liturgicznej. Tę koronę kupił od Wenecjan król Francji, święty Ludwik. Jej pochodzenie jest – według mnie – autentyczne. Gdyby Wenecjanie chcieli ją podrobić, toby urwali jakąś bardzo kolczastą gałąź, która pasuje do naszych wyobrażeń korony cierniowej. Tymczasem ta korona wygląda niepozornie, bardziej przypomina taką słomianą obręcz. To mnie przekonuje, że Wenecjanie sprzedali Ludwikowi właśnie tę koronę przejętą od cesarzy bizantyjskich, którą znalazła w Jerozolimie święta cesarzowa Helena. Jest w pięknej kryształowej obręczy. Można się ustawić w kolejce i ją pocałować. Rycerze maltańscy po każdym pocałunku przecierają ją spirytusem. Dużo się mówi o tym, że Francja to już pogański kraj, ale w Wielkim Tygodniu paryska katedra jest pełna ludzi, a na wejście trzeba czekać w kolejce. Inna rzecz, że przybywa do niej też wielu Włochów, Niemców. W katedrze spędziłem cały dzień, bo wystawienie trwa tam od godz. 9 do 17. Wiem, że niektórzy się krzywią na takie wyjazdy, mówiąc, że Wielki Tydzień najlepiej spędzić w swoim kościele parafialnym. Ale ja nie zachęcam do wyjeżdżania wtedy gdzieś do Egiptu, żeby się kąpać i leżeć na plaży. Jednak pielgrzymka na Wielkanoc w miejsca święte ma sens, choćby raz na kilka lat. My przeżywaliśmy już Wielki Tydzień w Rzymie i w Manoppello. Chciałbym jeszcze kiedyś w tym czasie pojechać do Ziemi Świętej. Wydane w ten sposób pieniądze zwracają się w sensie duchowym i osobowościowym. I nie trzeba się obawiać, że temu naszemu pielgrzymowaniu towarzyszy turystyka. One są ze sobą powiązane od starożytności.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Ojciec Święty otworzy też Drzwi Święte w Bazylice Watykańskiej i rzymskim więzieniu Rebibbia.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).